
To dzięki oknom połaciowym pojawiła się moda na domy z poddaszem i łaskawszym okiem spojrzeliśmy na strychy. Co jest w nich wyjątkowego, że montuje się je w prawie każdym skośnym dachu?
Okna o tych samych rozmiarach i funkcjach otwierania są przeważnie oferowane w kilku standardach. Różnice między nimi nie zawsze mają odzwierciedlenie w wyglądzie. Luksus tkwi w szczegółach i dopiero lektura specyfikacji technicznej ujawnia całe bogactwo cech, jakie ma konkretny model okien. Wśród okien wyższej klasy znajdziemy najcieplejsze, najcichsze i najbezpieczniejsze. Nie musimy kupować najlepszych dostępnych, ale warto rozważyć wybór od zapoznania się z tym, co oferują producenci, i dopiero wówczas świadomie zrezygnować z niektórych właściwości okien albo – wręcz przeciwnie – zdecydować się właśnie na rozwiązania najlepsze z dostępnych.

Najcieplejsze
Współczynnik przenikania ciepła Uw przez okna połaciowe nie może być wyższy niż 1,3 W/(m2.K). Taką lub nieco niższą izolacyjność mają okna standardowe. Warto jednak zainwestować w modele, które spełnią, a nawet przebiją surowe wymagania będące obowiązywać od 2021 r., kiedy wartość Uw nie będzie mogła przekroczyć 1,1 W/(m2.K). Już dziś można kupić okna mające Uw = 0,8 W/(m2.K). To jednak nie jest pułap możliwości firm. Rekordowo ciepłe okna mają współczynnik Uw = 0,51 lub 0,58 W/(m2.K). Wynik taki osiągnięto dzięki zastosowaniu trzykomorowych pakietów szybowych wypełnionych kryptonem, których współczynnik Ug wynosi nawet 0,3 W/(m2.K). Szyby takie mają też zdolność pozyskiwania ciepła słonecznego. Zimą można więc przykręcić grzejniki na poddaszu.
Najcieplejsze okna są zbudowane z drewna klejonego i mają poszerzone ramy oraz dodatkową izolację ze styropianu oraz cztery albo pięć uszczelek. Najcieplejsze okna czołowych producentów zdobyły certyfikat Passive
House Institute w Darmstadt i powinny być montowane z zastosowaniem kołnierzy termoizolacyjnych dodatkowo uszczelniających obwód ramy okiennej.

Najcichsze
Dzięki budowie mogą wyciszyć odgłos padającego deszczu, który bywa dokuczliwy dla osób sypiających lub pracujących na poddaszu. Ich wskaźnik izolacyjności akustycznej Rw wynosi nawet 37 dB i jest o mniej więcej 7 dB niższy niż w przypadku okien tradycyjnych. 7 dB to wartość dająca wrażenie, że hałas zmniejszył się o połowę. Okna takie mają zewnętrzną szybę grubszą, a jej styk z ramą ma dodatkową izolację. Oblachowanie takich okien jest pokryte folią, która tłumi odgłosy deszczu lub gradu.

Najbezpieczniejsze
Złodzieje najczęściej wchodzą do domów przez okna na parterze, ale mogą również zaatakować od strony dachu. Skomplikują im to zadanie okna połaciowe o podwyższonej odporności na włamanie. Mają wzmocnioną konstrukcję z drewna poddanego obróbce termicznej, a także okucia utrudniające wyłamanie skrzydła. Rama jest wzmocniona dodatkowymi śrubami. Mocuje się w nich szyby o wyższej klasie wytrzymałości na stłuczenie – P2A – lub szyby antywłamaniowe P4A przyklejane do ramy skrzydła. Mają blokady otwarcia albo klamki z zamkiem. Okna takie mają klasę odporności na włamanie RC2 według normy EN 1627.
Okna elektryczne
Myśląc o oknie o wyższym standardzie, trzeba pamiętać o tym, że są oferowane modele z napędem elektrycznym zintegrowanym z ramą. Nie jest to więc oddzielne urządzenie. Siłownik kryje się w konstrukcji okna, a uruchamia się go przełącznikiem lub pilotem. Elektronika sterująca może być wtedy zasilana przez baterię fotowoltaiczną umieszczoną na zewnętrznej stronie ościeżnicy. W pozostałych modelach siłownik trzeba mocować oddzielnie – do ramy i ościeżnicy.
Szklane dachy
Najdłuższe dostępne okna połaciowe o pojedynczej konstrukcji mają wymiary 114 x 140 lub 94 x 160 cm, a okna dwuczęściowe z nieotwieralnym doświetlem – 94 x 206 cm. Najszersze okna mają 134 x 98 albo 134 x 160 cm. Rekordzistą długości i wysokości jest okno o wymiarach 260 x 170 cm. Aby uzyskać jeszcze większe przeszklenia, wymyślono zespolenia. Powstają z kilku lub kilkunastu okien standardowych, tworząc przeszklenie o wielkiej powierzchni. Zespolenia biegnące od kalenicy prawie do okapu, i to po obu stronach dachu dwuspadowego, mogą wręcz przemienić fragment poddasza w ogród zimowy. Tworząc zespolenia, możemy sięgnąć po kilka okien podwójnych. Zwykłemu oknu połaciowemu towarzyszy tu mniejsze, dolne okno, przeważnie nieotwieralne. Okno można też powiększyć, dodając nadstawkę, która może być trójkątna lub łukowa. W sprzedaży są też okna podwójne – część otwieralna jest wzbogacona o doświetle dolne, a wszystko w ramach jednej ościeżnicy.
Inna opcja na lepsze widoki i doświetlenie poddasza to okna kolankowe. Montuje się je, gdy dach opiera się na ściankach kolankowych. W ściance takiej osadzone jest wtedy okno pionowe – nieotwieralne lub uchylne. Łączy się je z oknem połaciowym. Potrzebny jest wtedy specjalny kołnierz zewnętrzny. Okna kolankowe bardzo podnoszą atrakcyjność dachu, zwłaszcza gdy zamontuje się je w zespoleniu.
Podobne do okien kolankowych są okna balkonowe. Mogą otwierać drogę na balkon bądź taras stanowiący przedłużenie stropu poddasza. W oknach balkonowych pionowe przeszklenie jest rozwieralne lub nieotwieralne.

Dodatkowe wyposażenie
Wszystkim oknom można podnieść standard. To tylko kwestia wyposażenia ich w dodatkowe produkty i akcesoria. Muszą jednak pochodzić z oferty producenta, którego okna wybraliśmy.
Napęd. To elektryczny mechanizm poruszający skrzydłem okna. Najprostszy komplet składa się z siłownika, centralki sterującej oraz włącznika ściennego do jednego okna. Można go rozbudować, na przykład kupując centralkę obsługującą niezależnie kilka okien, zamieniając przycisk na pilota lub zasilanie z sieci na baterię fotowoltaiczną. Aby uniknąć prowadzenia przewodów od przycisku do centralki, można kupić bezprzewodowy sterownik radiowy. Jeśli nie stać nas na napęd do każdego z okien połaciowych w domu, zamontujmy go przynajmniej w tych najwyżej położonych albo tych, do których jest utrudniony dostęp z innych powodów.
Inteligentne sterowanie. Istnieje system pozwalający sterować wszystkimi oknami i ich elektrycznymi akcesoriami z jednego miejsca. Obsługuje się go za pomocą bezprzewodowego panelu dotykowego. Jest on mocowany magnetycznie do ściany w dowolnym miejscu. Ma programator mogący ustawić kilka trybów samodzielnego poruszania się okien, markiz lub rolet. Może jednocześnie obsługiwać do pięciu okien niezależnie bądź wszystkie jednocześnie. Są także systemy, którymi można sterować smartfonem po zainstalowaniu w nim odpowiedniej aplikacji.
Z niektórymi centralkami można się połączyć przez internet i zamknąć okno, będąc nawet na drugiej półkuli (na przykład gdy nie jesteśmy pewni, czy zrobiliśmy to przed wyjazdem na wakacje).
Czujniki. Napęd i system sterowania oknem można wzbogacić o tak zwany moduł pogodowy i czujniki deszczu, słońca (wbudowane w panel fotowoltaiczny) lub wiatru. Pozwalają one na automatyczne poruszanie skrzydłami i osłonami zewnętrznymi. Okno będzie się zamykać, gdy zacznie padać bądź wiać. Markizy zasuną się natomiast, kiedy tylko słońce zacznie za mocno przygrzewać.
Zestawy szybowe
Szyby stanowią największy procent powierzchni całego okna, dlatego rodzaj zastosowanego pakietu szklanego ma olbrzymi wpływ na izolacyjność całego okna. W okna standardowe najczęściej są wstawiane pakiety dwuszybowe, pakiety trzyszybowe są standardem w oknach domów energooszczędnych. Najcieplejsze są pakiety czteroszybowe, w których współczynnik przenikania ciepła zestawu szklanego Ug wynosi 0,3 W/(m2.K) i jest porównywalny ze współczynnikiem, jaki mają niektóre ściany. W oknach dachowych liczy się nie tylko ich izolacyjność, ale też to, ile energii cieplnej ze słońca pozyskuje się przez szyby. Energia ta może bowiem w znaczący sposób poprawić bilans energetyczny całego domu. Dzięki zwiększeniu powierzchni szyb w stosunku do powierzchni ram do wnętrza wpadnie więcej światła, dłużej będzie jasno i nie będziemy musieli korzystać ze światła sztucznego, mniej też zapłacimy za energię elektryczną. Większa ilość światła dziennego wpłynie również korzystnie na funkcjonowanie naszego organizmu. Na pewno więcej energii cieplnej uzyskamy, jeżeli zamontujemy okna dość wysoko w połaci dachu.


Jak wybrać okna na poddasze?
Stolarka okienna dobrej jakości będzie nam służyć przez wiele lat, dlatego jej wybór nie powinien być przypadkowy. Kupujmy energooszczędne i wysokiej jakości okna trzyszybowe, np. VELUX GLL lub GLU, które pomogą nam zmniejszyć rachunki. Takie okna mają niski współczynnik izolacyjności termicznej. Dzięki takiej stolarce łatwiej utrzymamy ciepło we wnętrzu. Pamiętajmy, że materiał, z jakiego okna są wykonane, powinien być dostosowany do rodzaju pomieszczenia. Do pokoi polecam okna drewniane, zaś do łazienek i kuchni drewniano-poliuretanowe, białe i w pełni odporne na wilgoć. Zaplanowana przez architekta wysokość montażu okna ma wpływ na sposób jego otwierania, który powinniśmy wybrać. Uchwyt w górnej części skrzydła jest wygodny, gdy dół ościeżnicy jest na wysokości ok. 100 cm, klamka na dole sprawdzi się przy wysokiej ściance kolankowej. Dla większego komfortu można wyposażyć okno w zdalne sterowanie współpracujące z inteligentnym systemem VELUX ACTIVE. Najlepiej już na etapie budowy doprowadzić zasilanie w okolice okna. Zwróćmy uwagę też na wydajny system wentylacji, który powinien mieć wymienny filtr powietrza zapobiegający przedostawaniu się do domu kurzu i owadów.
Ile światła dostarczają okna?


