Budynek z początku ubiegłego wieku zyskał nowe przeznaczenie. Na początku były w nim obora i stodoła, potem magazyn, teraz są agroturystyczne pokoje gościnne z widokiem na jezioro.
Do poprawki
Budynki gospodarcze od lat nie pełniły swojej pierwotnej funkcji. Nowi gospodarze nie potrzebowali obory ani stodoły. Były w nich przechowywane najróżniejsze nieużywane już sprzęty. Jednak takie przeznaczenie budynku, który po remoncie mógł się stać atrakcyjny architektonicznie, bolało właścicieli. Ściany wzniesione z kamienia polnego i cegły, łukowo zwieńczone okna, duże wrota oraz niewielka odległość (zaledwie 30 m) od jeziora – wszystko to kusiło, by przebudować go na pensjonat. Aby dobrze się sprawdził w nowej roli, konieczne były podniesienie piętra i gruntowny remont.
Co się udało
W miejscu niszczejących zabudowań jest dziś urzekający pensjonat agroturystyczny. Przebudowa była zakrojona na dużą skalę, ale zachowała charakter i urok zastanej architektury z początku ubiegłego wieku.
W artykule znajdziesz:
- zdjęcia przebudowanego domu
- informacje o tym, co pozwoliło na zagospodarowanie piętra
- co wymieniono, a co zachowano rozbudowując budynek
- w jaki sposób wykończono elewacje
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych
Projekt CDF Architekci