Ściany muszą być krzywe
Rodzinne gospodarstwo agroturystyczne na Dolnym Śląsku
Cztery lata trwał remont blisko dwustuletniego domu przysłupowego w Grabiszycach Średnich. Wzorcową renowację, której towarzyszyła walka z wilgocią w ścianach, myszami w polepie i najazdem szerszeni, uhonorowano w polsko-niemieckim konkursie „Zabytek – nie zapomnij”.
O Dolnym Śląsku mówi się, że jest Krainą Domów Przysłupowych. Ta ludowa architektura o kilkusetletniej tradycji rozpowszechniła się w XIX w. i występuje na rozległych terenach przygranicznych Polski, Czech i Niemiec. Nasze rodzime „przysłupy” można oglądać przede wszystkim w Bogatyni, gdzie wciąż, mimo dewastującej powodzi z 2010 r., jest ich najwięcej, ale także na przykład w Zgorzelcu, Wygancicach, Antoniowie oraz w Grabiszycach Średnich. Dom, którego remontem zajęli się państwo Piotr i Marzena, stoi właśnie w tej ostatniej miejscowości. Za pieczołowicie wykonaną renowację w 2021 r. otrzymał nagrodę ex aequo w polsko-niemieckim konkursie ochrony dób kultury „Zabytek – nie zapomnij/Denkmal – denk mal dran”, organizowanym przez Stowarzyszenie na Rzecz Pielęgnowania Sztuki i Kultury Śląska (VSK) i Fundację OP ENHEIM we współpracy z Niemiecko-Polską Fundacją Ochrony Zabytków Kultury (DPS). Celem konkursu, jak czytamy na stronie jego inicjatorów, jest ...
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych
Zdjęcia Piotr Zujewski