Nowoczesne stodoły
Na ich społeczny awans wpłynęły nie tylko zakorzenienie w tradycji i fakt, że zazwyczaj doskonale komponują się z już istniejącą zabudową, także powszechne w wielu regionach prawo, pozwalające na budowę domów tylko z dachem spadzistym. W takiej sytuacji mieszkalna stodoła to z reguły wybór optymalny.
Stodołowa forma jest przez architektów uznawana za plastyczną i pozwalającą na ekonomiczne gospodarowanie przestrzenią. Dowodem na to są zamieszczone w artykule przykładowe projekty różniące się sposobem unowocześniania bryły, a także podziałem wnętrza. Choć ich podstawowy kształt odwołuje się do tradycji, poszukiwania tego, jak przenieść go do teraźniejszości i dostosować do współczesnego rytmu życia, wciąż rodzą się nowe pomysły.
Przestrzeń zamknięta we wnętrzu stodoły daje się niemal dowolnie formować na jednej lub dwóch kondygnacjach. Pozwala też na wprowadzanie modyfikacji dostosowujących wnętrze do zmieniających się potrzeb rodziny. Widać to doskonale choćby na przykładzie możliwości różnych sposobów adaptacji poddasza. Poza tym wewnętrzna przestrzeń stodół może być w różnym stopniu nowoczesna – maksymalnie otwarta i połączona dużymi przeszkleniami z ogrodem lub bardziej kameralna – na miarę oczekiwań domowników.
Analogicznie jak w przypadku wnętrz stopniuje się także nowoczesność brył współczesnych mieszkalnych stodół. W tych najbardziej postępowych zrezygnowano z okapów, ukryto orynnowanie i zatarto granicę między dachem a elewacjami. Ale nowoczesne są też takie, w których nowe rozwiązania umiejętnie połączono z tradycyjnymi. Przykładowo pozostawienie okapu czy widocznego orynnowania wcale nie musi oznaczać rezygnacji z nowoczesności. Zarówno jedno, jak i drugie może stać się elementem przemyślanej świeżej kompozycji
Przedstawiamy kilka odmiennych funkcjonalnie i architektonicznie projektów. To, co je łączy, to traktowanie modelowej stodoły jako trzonu projektu, i nowoczesność – oczywiście różnie pojmowana.
1. Z podcieniem, patio i ramą
Na pierwszy rzut oka to niewysoka parterowa mieszkalna stodoła o prostej, wręcz surowej formie. To tylko zarys prawdy o tym domu. O jego wyjątkowości przesądzają wycięte z bryły części kubatury. Tylko pozornie mogą sprawiać wrażenie przypadkowych – architekt z prostokątnego planu wyciął dwa takie same prostokąty. Ubytki w bryle mają zasadnicze znaczenie estetyczne, ale na tym ich rola się nie wyczerpuje. Wyraźnie dzielą dom na części o odrębnych funkcjach. Wydzielają strefę wejścia oraz oddzielają dzienną od techniczno-łazienkowej. Za sprawą jednego z wycięć powstało patio wprowadzające ogrodową zieleń do jadalnianej części strefy dziennej. Drugie wyeksponowało wejście do domu, przesądziło o lekkości architektonicznej kompozycji, zachowując przy tym podstawową funkcję – osłony strefy wejścia.
Wgłębienia z jednej strony bryły z drugiej równoważy, wystająca poza obrys mieszkalnej stodoły rama. Również ona odgrywa ważną praktyczną rolę – okalając taras, chroni go przed deszczem, zbyt intensywnym słońcem czy wzrokiem postronnych osób. Architektoniczna zabawa we wsuwanie i wysuwanie fragmentów bryły to w tym projekcie zasadnicza modyfikacja podstawowej stodołowej formy, ale nie jedyna. Istotne jest także rozłożenie materiałów wykończeniowych. Podkreślenie nowoczesnych elementów ciemnoszarym tynkiem i drewnem lub materiałem drewnopodobnym. Taki tynk zastosowano w podcieniu wejściowym, patio przy jadalni i na przytarasowej elewacji okalanej przez drewnianą ramę. Wszystko to zostało umiejętnie wkomponowane w oszczędną bryłę – pozbawioną okapów i wykończoną głównie białym tynkiem zestawionym z jasnoszarą płaską dachówką. Orynnowanie, które celowo nie zostało tu ukryte, o barwie takiej jak połacie, staje się spójnikiem między dachem a elewacjami – domyka kompozycję.
Równie przemyślany jest plan parteru – wyraźnie podzielony na strefy funkcjonalne. Najbardziej wysunięta od frontu to garażowo-techniczna z dwustanowiskowym garażem (34 m2) połączonym z pomieszczeniem gospodarczym (3,3 m2), a przez nie z wyjściem do ogrodu. Praktycznie łączy się także z kolejną ze stref – wejściową: przejściem z garażu do przedsionka (5,1 m2), przy którym jest wygodna garderoba (3,8 m2).
Niemal bezpośrednio ze strefy wejścia wchodzi się do strefy dziennej. Wprowadzający do niej korytarz został wprawdzie oddzielnie opisany na planie (20,1 m2), ale ma to znaczenie raczej symboliczne, bo niemal na całej długości łączy się ze strefą dzienną – najpierw z częściowo wydzieloną kuchnią (10 m2), potem z jadalnią, a następnie ze strefą wypoczynkową pokoju dziennego (27,8 m2). W rzeczywistości zostaje wcielony do przestrzeni dziennej, która dzięki temu ma blisko 58 m2.
Za nią usytuowana jest strefa nocna z trzema sypialniami (13,5--11,5 m2), przy czym do największej przylega duża prywatna garderoba (6,9 m2). Vis-à-vis strefy nocnej ulokowano dwie łazienki (4,1 i 6,1 m2) oraz pralnię połączoną z kotłownią (3,8 m2).
Takie racjonalne, ekonomiczne rozplanowanie wnętrza tej nowoczesnej stodoły sprawia, że może w niej komfortowo żyć czteroosobowa rodzina.
Projekt: Innowacyjny (z wentylacją mechaniczną i rekuperacją) – Murator EC384; autor projektu: architekt Grzegorz Kaliciak
Zobacz przykładową aranżację wnętrza tego domu:
2. Z zielonym dachem
Nietypowa stodoła doskonale komponuje się z nietypową łąką. Choć łąka została przez autora projektu zlokalizowana 3,2 m nad ziemią – na dachu płaskim przylegającym do mieszkalnej stodoły, zestawienie nasuwa odległe skojarzenia z wiejską architekturą. Efekt jest bardzo interesujący, zważywszy na to, że przywołuje je bardzo nowoczesna architektura. Zielony dach, mimo ujęcia w grafitowe ramy o technicznym wyrazie, przeciąga ten projekt na stronę naturalności.
Tym razem stodole nadano wręcz techniczny rys – służy temu uproszczenie bryły przez rezygnację z detali zarówno funkcjonalnych, jak i ozdobnych. Nie ma tu okapów, orynnowania, a połacie dachu i elewacje, choć wykończone innymi materiałami (dachówka płaska i tynk), niemal się ze sobą zlewają. Granica między nimi została zatarta przez zastosowanie zbliżonych barw (jasnej szarości i bieli), a także za sprawą sześciu okien kolankowych, które przecinając obie płaszczyzny, spinają je. Na nowoczesność tej architektury oprócz uproszczenia formy bryły wpływa także kontrastowe zestawienie materiałów – rozbielanej szarości i bieli z grafitem. Tak wyraźny kontrast został wykorzystany do podkreślenia prostej geometrycznej formy – charakterystycznej dla współczesnych projektów. Jasnej stodole z dwóch stron towarzyszy grafitowa rama. Ujęte w nią lub bezpośrednio jej towarzyszące drewniane fragmenty elewacji i żaluzje wprawdzie nieco łagodzą ten kontrast, ale ich pasiaste kształty również służą podkreśleniu prostej kompozycyjnej geometrii.
Wyraźny podział na część jasną i ciemną jest odbiciem różnic funkcjonalnych wnętrza domu. W części grafitowej mieści się strefa gospodarcza z dwustanowiskowym garażem (29,6 m2), dużą kotłownią (15,7 m2), małą łazienką (2,9 m2), przedsionkiem (5,3 m2) i holem wejściowym (9,1 m2). W jasnej bryle zlokalizowana jest część mieszkalna – na parterze to przestronna strefa dzienna: wysoki po połacie salon (39,1 m2) otwarty na jadalnię połączoną z kuchnią (21,4 m2), przy której jest nieduża spiżarnia (2,6 m2).
Na parterze jest także komfortowy master bedroom z sypialnią (19,8 m2), garderobą (9,7 m2) i łazienką (8,3 m2). Udało się tu także wygospodarować miejsce na nieduży gabinet (9,8 m2). Poddasze to strefa nocna z trzema sypialniami (13,2-154 m2) i dostępnymi z holu dużą łazienką (9,4 m2) i WC (2,2 m2). Długi korytarz (15,9 m2) tworzy widokową część poddasza – z której można patrzeć z góry na salon i na niebo przez okna dachowe. To także trakt prowadzący na taras na zielonym dachu.
Uwaga! Projekt EX 18 G2 oprócz wersji podstawowej z dopiskiem ENERGO PLUS ma też wersję EX 18 G2 SOFT. Pierwsza – podstawowa uwzględnia energooszczędne instalacje: pompę ciepła, wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła, ogrzewanie podłogowe, fotowoltaikę, natomiast druga z dopiskiem „Soft” – standardowe instalacje: kocioł gazowy kondensacyjny, wentylację grawitacyjną, system solarny. Nieco różni się także w planie parteru – w układzie funkcji strefy wejścia i gospodarczej.
Projekt: EX 18 G2 ENERGO PLUS – AG144; autor projektu: architekt Artur Wójciak
Zobacz przykładową aranżację wnętrza tego domu:
Plany domu
Parter, powierzchnia użytkowa 144,4 m2, netto 189,7 m2
Rys. Agnieszka i Marek Sterniccy3. Z „przedłużonym” dachem
Tym razem stodołowa forma została unowocześniona w klasyczny już sposób. Autorka projektu zrezygnowała z okapów, ukryła orynnowanie i przeciągnęła pas materiału wykańczającego połacie dachu na elewacje. Wszystko służy uproszczeniu architektonicznej kompozycji, a przez to jej nowoczesności. Optyczna korekcja proporcji dachu i elewacji zbliża dom do pierwowzoru – dawnej stodoły. Jest konieczna, wynika z wysokości bryły, będącej z kolei konsekwencją zaprojektowania wygodnego, wysokiego do 2,78 m poddasza. Ponieważ samo sprowadzenie materiału połaciowego na elewacje nie zagwarantowałoby wystarczającego efektu, rolę korektora obniżającego optycznie bryłę pełnią też ceglane pasy między oknami na dwóch długich elewacjach i jednej ścianie szczytowej.
Ciekawym rozwiązaniem jest przedłużenie połaci dachu w szczycie domu i stworzenie zadaszenia przeszklonej ściany oraz tarasu. Odgrywa zarówno ważną rolę kompozycyjną, estetyczną, jak i funkcjonalną – chroni wnętrze domu przed przegrzaniem i jest osłoną tarasu.
Podział domowej przestrzeni jest na wskroś nowoczesny. Projekt otwiera ją w poziomie – strefa dzienna zajmuje ponad połowę planu parteru. To przestronny pokój (42,2 m2 powierzchni użytkowej/45,5 m2 powierzchni netto) otwarty na dużą kuchnię (11,7 m2), do której przylega praktyczna spiżarnia (2,4 m2). Przestrzeń strefy dziennej jest otwarta także w pionie po połacie – łączy się z antresolą (12,5 m2/15,6 m2) oraz, przeszkloną ścianą szczytową, z ogrodem. Strefa nocna została rozdzielona między dwie kondygnacje. Na parterze jej funkcję pełni sypialnia (13,8 m2) i zlokalizowane tuż przy niej, ale dostępne z korytarza garderoba (3,1 m2) i łazienka (4,9 m2). Na poddaszu – dwie sypialnie o takiej samej powierzchni (10,1/14,1 m2) oraz wspólne łazienka i pralnia (obie o powierzchniach (3,1/5,7 m2).
Na uwagę zasługuje praktycznie rozwiązana kotłownia (5,2 m2) z wyjściem do ogrodu i wejściem do holu (7,5 m2) części mieszkalnej domu.
Projekt może być zrealizowany na wąskiej lub płytkiej działce (o szerokości lub głębokości 16,5 m). Projekt: Dom z klimatem (z wentylacją mechaniczną i rekuperacją) – Murator A102; autorka projektu: architekt Katarzyna Słupeczańska
Plany domu
Parter, powierzchnia użytkowa 92,1 m2, netto 100,6 m2
fot. Agnieszka i Marek Sterniccy4. Z tarasową wnęką
To projekt najbardziej zbliżony do modelowej stodoły – za sprawą małej wysokości parterowej bryły (6,48 m) i niewielkiego kąta nachylenia połaci dwuspadowego dachu – 31o. Jednak na tym zasadnicze podobieństwa się kończą – autor projektu nadał bryle bardzo nowoczesny fason.
Nie dość, że zrezygnował z okapów i ukrył orynnowanie, to do podstawowej mieszkalnej części dołożył dużą, dość głęboką tarasową ramę, obudowującą przeszkloną elewację. W ten sposób spotęgował głębię tego niedużego (96,9 m2 powierzchni użytkowej), ale atrakcyjnego architektonicznie domu. Od frontu bryła jest wręcz ascetyczna. Biel – podstawowa barwa elewacyjna – została wzięta w kolorystyczną klamrę utworzoną przez grafitowy cokół i ciemnoszary dach. Nawet frontowe okna podkreślają tę ascezę – niezbyt duże, w ciemnoszarych ramach. Ogrodowa elewacja to jej przeciwieństwo i kompozycyjna przeciwwaga – przeszklenie pokazujące wnętrze domu, ciągnące się na blisko 14 m, ujęte w masywną drewnianą ramę.
Boczne elewacje stają się łącznikami między skromnym frontem a urzekającą rozmachem ogrodową elewacją. Są wprawdzie bardzo oszczędne, ale każda ozdobiona pasem drewna ramy i jednym poziomym oknem.
Zarówno w wykończeniu bryły, jak i aranżacji wnętrz najważniejsze jest zestawienie bieli tynków z drewnem, ale w różnych proporcjach. O ile na zewnątrz dominuje biel, wewnątrz (w zaproponowanej aranżacji) prym wiedzie drewno. Przewija się przez domową przestrzeń w postaci desek (podłoga), forniru i nowoczesnej boazerii (ściany).
Podział planu domu jest prosty i funkcjonalny. Niemal połowę powierzchni parteru stanowi otwarta strefa dzienna: salon (31,6 m2) połączony z kuchnią (8,9 m2), do której przylega spiżarnia (2,8 m2). W drugiej połowie planu są trzy sypialnie (10,8-15,6 m2), łazienka (5,5 m2) i WC (1,5 m2) dostępne z korytarza oraz nieduża kotłownia (2,4 m2) z wejściem z przedsionka (4,4 m2).
Dzięki dużemu, sięgającemu podłogi przeszkleniu tarasowemu strefa dzienna i dwie sypialnie sprawiają wrażenie większych niż wskazywałyby na to metry kwadratowe. Takie przeszklenie decyduje też o uroku wnętrz, ale, co ciekawe, tym razem o nim nie przesądza. Bardzo istotne jest tu także horyzontalne okno przy jadalni, które tworzy klimat wnętrza.
W innej wersji projektu (EC317b – wariant II), nie zmieniając wysokości bryły, wykorzystano poddasze. Zaprojektowano na nim antresolę z pokojem rekreacyjnym – w sumie dodatkowe 22,5/58,8 m2.
Projekt: Dom oszczędny – wariant III (z wentylacją mechaniczną i rekuperacją) – Murator EC317c; autor projektu: architekt Piotr Lewandowski
Zobacz przykładową aranżację wnętrza tego domu:
5. Ujęta w ramy
W tym projekcie uwspółcześnianie stodoły nie wymagało ukrycia orynnowania czy braku kominów. Jedno i drugie doskonale wpisało się w projekt nowoczesnego domu, którego trzon stanowi tradycyjna architektoniczna forma.
Co więcej, tym razem orynnowanie jest częścią przemyślanej kompozycji, w której jego wyeksponowanie jest istotne – służy harmonii. Najlepiej widać to w prezentowanej przez nas wersji projektu z elewacjami wykończonymi grafitową blachą na rąbek i fragmentami drewnianej oblicówki. W tym przypadku rynny można traktować nawet jak namiastkę architektonicznej biżuterii. Z jednej strony zdobią, z drugiej scalają kompozycję.
Właśnie ta wersja projektu – z ujednoliconym materiałem na dachu i elewacjach – jest najbardziej nowoczesna, bo takie ujednolicenie służy uproszczeniu architektonicznej formy. Drewniane elewacyjne pasy modelują bryłę – obniżają i nasuwają skojarzenia z ideową podstawą projektu, czyli stodołą. Optycznej korekcji służy też wyeksponowana od frontu część bryły w kontrastowej bieli – kryjąca kotłownię (10 m2) i przechodząca w długie zadaszenie kuchennego okna i strefy wejściowej. Pewną kontynuacją tego rozwiązania jest tarasowa pergola za prostopadłościanem kryjącym kotłownię. W ten sposób mieszkalna stodoła została ujęta z dwóch stron w betonowo-drewnianą ramę.
Na parterze domu dwie strefy dzienną i nocną rozdziela korytarz (8,4 m) i dwuskrzydłowe drzwi. Pierwsza to przestronny salon (33,7 m2) z dwoma wyjściami na narożny taras (32,6 m2), połączony z kuchnią (12,2 m2).
W strefie nocnej są dwie sypialnie – większa (15,2 m2) z wydzieloną garderobą (3,6 m2) i mniejsza (12,4 m2), vis-à-vis której jest szafa/garderoba we wnęce. Są też dostępne z korytarza łazienka (5 m2) i WC (1,8 m2).
Projekt tego niedużego domu (96 m2 powierzchni użytkowej) jest interesującą propozycją dla inwestorów, którym zależy na podzieleniu budowy na etapy. Umożliwi to poddasze do indywidualnej adaptacji – dodatkowe 56,5 m2 powierzchni użytkowej. Ale już przed jego adaptacją w domu może komfortowo żyć trzyosobowa rodzina.
Projekt: Dobry wybór 2 – A113+AR2; autorka projektu: architekt Ewa Dziewiątkowska
Plany domu
Parter, powierzchnia użytkowa 96 m2, netto 101,3 m2
fot. Agnieszka i Marek Sterniccy6. Modelowana wykończeniem
To najbardziej tradycyjny z prezentowanych przez nas projektów, a jednak bez wątpienia nowoczesny. Aby architekturę przeciągnąć na stronę nowoczesności, wystarczył przemyślany rozkład materiałów elewacyjnych, który wymodelował i obniżył dość wysoką bryłę (8,47 m) o stosunkowo niedużej podstawie (12,6 x 10,6 m). Jej proporcje modyfikuje także niewielka rama okalająca strefę wejścia i wjazdu do domu oraz miniokapy. To one wraz z orynnowaniem są najbardziej tradycyjnymi elementami bryły.
Znaczące jest to, że w tym projekcie skromnego domu autorka sprytnie połączyła różne architektonicznie czasy. Współczesny z elewacjami, na których tynk naśladuje płyty betonowe, a panele drewnopodobne deski z nieco bardziej odległym, w którym nikt nie myślał o ukrywaniu rynien czy rur spustowych, a dom musiał mieć okapy. Wprawdzie tu zostały one wyraźnie zredukowane, ale są i przypominają o przeszłości.
Bardzo ważny dla osiągnięcia efektu nowoczesności jest sposób zestawiania materiałów elewacyjnych – dynamiczny, gdzie duże plamy „betonu” sąsiadują z dużymi plamami „drewna”. Wewnątrz na współczesne potrzeby i standardy odpowiada otwarta strefa dzienna: salon (29,6 m2) połączony z kuchnią (12,2 m2), ale już jej przeszklenia są nieco bardziej kameralne niż w innych projektach. To dwa dwuskrzydłowe okna tarasowe umieszczone na sąsiednich ścianach. Jedno w części jadalnianej, drugie w wypoczynkowej.
W strefie nocnej (na poddaszu) nie znajdziemy tak modnego master bedroom – połączenia sypialni z garderobą i łazienką. Jest jedynie jego namiastka – sypialnia (12,1/18,6 m2) z prywatną garderobą (7,4/4,8 m2).
Duża łazienka jest dostępna z korytarza (6,9/10,6 m2) dla wszystkich lokatorów – sypialni z garderobą oraz pozostałych dwóch sypialń (11,8/17,2 m2 i 12,1/17,4 m2), a także korzystających z przestrzeni rekreacyjnej (12,4/16,7 m2).
W rolę sypialni albo pokoju gościnnego można wcielić także pokój na parterze (12,2 m2), w pobliżu którego zlokalizowana jest nieduża łazienka (2,5 m2).
W projekcie uwzględniono też zaplecze gospodarcze. Jego funkcję pełni kotłownia (7,1 m2) połączona z jednostanowiskowym garażem (19,1 m2) i przykuchenna spiżarnia (2,3 m2).
W domu może wygodnie żyć pięcioosobowa rodzina, a nawet sześć osób, gdy przestrzeń rekreacyjną zamienimy na sypialnię. Taką opcję uwzględnia inny wariant projektu (A110G1).
Projekt: Dobra rada 1 G1 – Murator A110G1+AR1; autorka projektu: architekt Ewa Dziewiątkowska
Plany domu
Parter, powierzchnia użytkowa 69,6 m2, netto 97,3 m2
fot. Agnieszka i Marek Sterniccy