Typowy dla wiejskiej zabudowy powojenny budynek zwiększył swoją powierzchnię prawie dwukrotnie. Ma harmonijną bryłę, przeszklony przedsionek i ogród osłonięty od ulicy.
Dom do poprawki
Paweł Litwinowicz: – Na wsiach w Wielkopolsce jest mnóstwo takich domów – dwuizbowych, parterowych, na planie prostokąta, ze strychem i dwuspadowym dachem. Ten powstał po wojnie, ale potem w latach 90. został mocno skrzywdzony – popsuty brzydką rozbudową. Dla powiększającej się rodziny właściciela budynek był za mały. Brakowało garażu. Standard wykończenia całości nie odpowiadał wymaganiom mieszkańców.
Przywróciliśmy domowi jego dawny, wiejski charakter, tylko w nowej, większej skali. Strych przekształciliśmy w użytkowe poddasze, stosując lekką zabudowę z płyt g-k. Schody na poddasze usytuowaliśmy w miejscu małego pokoju tuż przy wejściu. Nad płaskim dachem części z lat 90. zrobiliśmy zadaszenie o takim samym kącie nachylenia jak w głównej bryle. Zbudowaliśmy garaż. Po przebudowie rozkład pomieszczeń w domu właściwie się nie zmienił. Nie chcieliśmy ingerować w konstrukcję budynku, między innymi dlatego, że wówczas wzrosłyby koszty. Na parterze znajdują ...
W artykule znajdziesz:
- prezentację powojennego wiejskiego domu, który przeszedł prawdziwą metamorfozę
- historię jego rozbudowy, wyniku której dom zyskał dużo powierzchni użytkowej oraz garaż
- zdjęcia oraz plany domu przed przebudową i po niej
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych
Projekt Piotr Kluj, Paweł Litwinowicz/KILKORO Architekci