Zachowek dla najbliższych
Dziedziczenie. Co może uzyskać osoba pominięta w testamencie
Zdarza się, że ktoś zapisze swój majątek w testamencie obcej osobie (jakiejś organizacji albo opiekunowi) zamiast rodzinie albo nie podzieli go po równo między dzieci. W takiej sytuacji osoby z najbliższej rodziny zmarłego, które czują się pokrzywdzone, mogą się domagać wypłaty zachowku. Ile im się należy? Jak mają dochodzić swego?
Więzy rodzinne i prawa najbliższych członków rodziny podlegają w polskim prawie znaczącej ochronie. Dotyczy to także majątku pozostawionego przez bliską osobę. Przepisy Kodeksu cywilnego regulują kolejność dziedziczenia krewnych i wysokość ich udziałów spadkowych (zostały omówione w „Muratorze” tutaj).
Spadkodawca ma jednak prawo zadysponować swoim majątkiem odmiennie, niż przewidują to przepisy ustawowe, a nawet całkowicie pominąć najbliższych w testamencie. Mogą oni wówczas skorzystać z prawa do zachowku – pod warunkiem że nie otrzymali należnej im jako spadkobiercom ustawowym części majątku zmarłego ani w formie spadku, ani w postaci darowizny uczynionej jeszcze za życia spadkodawcy.
Komu przysługuje
Nie każdy krewny uprawniony do dziedziczenia ustawowego może liczyć na zachowek. Przysługuje on tylko:
- zstępnym, czyli dzieciom, wnukom, prawnukom itd.;
- małżonkowi oraz
- rodzicom spadkodawcy – ale wyłącznie wtedy, gdy osoby te byłyby w konkretnej sytuacji powołane do spadku z mocy ustawy.
Przykładowo, jeśli zmarły zapisał cały spadek osobie obcej, choć pozostawił po sobie małżonka i dzieci, to im właśnie przysługuje prawo do zachowku. Natomiast zachowek nie należy się jego rodzicom, gdyż zgodnie z ustawą w takiej sytuacji nie dziedziczyliby oni po zmarłym. Pierwszeństwo w dziedziczeniu mają bowiem zstępni, a rodzice dziedziczą jedynie wtedy, gdy zstępnych nie ma.
Warto też zwrócić uwagę na to, że zachowek w żadnym wypadku nie przysługuje rodzeństwu spadkodawcy, pomimo iż jest ono zaliczane do kręgu osób najbliższych.
Roszczenie z tytułu zachowku przechodzi na spadkobiercę osoby uprawnionej do zachowku tylko wtedy, gdy również ten spadkobierca należy do osób uprawnionych do zachowku po pierwszym spadkodawcy. Na przykład gdyby pominięty w testamencie syn zmarłego nie dożył otwarcia spadku, ale pozostawił swoje dzieci, to tym dzieciom (czyli wnukom zmarłego) przysługiwałoby roszczenie o zachowek.
Czego można żądać
Uprawniony do zachowku może domagać się sumy pieniężnej odpowiadającej:
- dwóm trzecim wartości jego hipotetycznego udziału spadkowego – dotyczy to uprawnionych trwale niezdolnych do pracy (nie musi to być stwierdzone konkretną decyzją organu rentowego, chodzi bowiem o stan faktyczny trwałej niezdolności, który tak naprawdę jest badany zazwyczaj dopiero w razie zgłoszenia roszczenia o zachowek) oraz nieletnich zstępnych spadkodawcy albo
- połowie wartości udziału, który przypadłby uprawnionemu, gdyby dziedziczył z ustawy – w pozostałych wypadkach.
Jeśli uprawniony otrzymał już od spadkodawcy przedmioty o wartości nie mniejszej niż należny mu zachowek (w postaci darowizny lub powołania do spadku bądź zapisu w testamencie), nie przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.
Przykładowo jeżeli spadkodawca jeszcze za życia przekazał jednemu z dzieci mieszkanie w darowiźnie, a pozostały majątek ruchomy o znacznie niższej wartości zapisał osobie trzeciej, to obdarowane dziecko nie może się ubiegać o zachowek, gdyż już za życia spadkodawcy otrzymało należne mu świadczenie. Natomiast pozostali spadkobiercy uprawnieni do zachowku – na przykład żona i dzieci, które nie otrzymały darowizny ani spadku – mogą się o niego ubiegać.
W artykule znajdziesz:
- wskazanie, komu przysługuje prawo do zachowku i kto może być zobowiązany do jego wypłaty
- rady, w jakim terminie i w jaki sposób należy zgłosić roszczenie o wypłatę zachowku
- wyjaśnienie - na życiowych przykładach - sposobu obliczania zachowku
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych