Kiepski wykonawca, leniwy urzędnik
Jak formułować zarzuty, żeby nie przekroczyć dozwolonych granic
Każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii. Trzeba jednak uważać, aby krytykując kogoś – w obecności innych osób lub na forum internetowym – nie narazić się na zarzut naruszenia dóbr osobistych lub, co gorsza, zniesławienia czy znieważenia.
Zdarza się, że załatwiając sprawy urzędowe, spotykamy się z niekompetencją urzędników, opieszałością postępowań, błędami lub wręcz celowym działaniem utrudniającym załatwienie sprawy.
W takich sytuacjach trudno nie krytykować urzędników, musimy jednak pilnować, aby ta krytyka nie przekroczyła dopuszczalnych granic. Każdy obywatel – niezależnie od sprawowanej funkcji – ma bowiem prawo do ochrony swoich dóbr osobistych, w tym czci i godności osobistej.
Dotyczy to także podmiotów gospodarczych, a więc producentów, sprzedawców i usługodawców. Oni też często narażają się na pretensje klientów za wady sprzedanych produktów czy wadliwie wykonane prace. W takiej sytuacji podniesienie zarzutów dotyczących ich działalności, zwłaszcza publiczne, może ostrzec innych klientów przed niesolidnością takich przedsiębiorców, ale trzeba być tu bardzo ostrożnym, aby krytyka nie obróciła się przeciwko krytykującemu.
Dlatego formułowanie ocen i krytycznych opinii powinno być wyważone, oparte na faktach i dotyczyć jedynie sfery publicznej lub gospodarczej ...
W artykule znajdziesz:
- wyjaśnienie, kiedy publicznie wygłoszona krytyka urzędnika lub kontrahenta może zostać uznana za zniesławienie, znieważenie bądź naruszenie ich dóbr osobistych
- podpowiedzi, w jaki sposób można wyrazić krytyczną opinię o urzędniku, sprzedawcy lub zleceniobiorcy, nie narażając się na sankcje karne
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych