Popularność i różnorodność zawdzięczają nie tylko polskiemu zamiłowaniu do architektury stodołowej, ale przede wszystkim prawu, które w wielu regionach kraju narzuca obowiązek budowy domu z dachem spadzistym. Dużą rolę odgrywa też zdroworozsądkowe podejście inwestorów, bo dwuspadowość dachu pozwala na ekonomiczne wykorzystanie poddasza.
Oczywiście nowoczesność projektów domów z dachami dwuspadowymi się stopniuje. Począwszy od tych bardzo na czasie - pozbawionych okapów, bez detali, z ukrytym orynnowaniem i zatartą granicą między połaciami a elewacjami - po takie, w których współczesne akcenty nie są aż tak nagminne, bywają raczej uzupełnieniem tych dobrze znanych z tradycji.
Jednak dom z wystającymi okapami wciąż może być bardzo nowoczesny. Przykładowo stanie się taki, gdy tradycyjna bryła zostanie otoczona nowoczesnymi betonowymi ramami albo zestawiona z drugą częścią bryły z dachem płaskim. Także tradycyjne orynnowanie nie przekreśla nowoczesności, jeśli jest częścią przemyślanej kompozycji, w której może być wręcz wyeksponowane.
Zdarzają się też wyrafinowane zestawienia, na przykład na wskroś nowoczesnemu dwuspadowemu dachowi z połaciami poprzecinanymi pasami okien towarzyszą tradycyjne akcenty, choćby okiennice kojarzące się z dawnymi chatami. Tu dochodzimy do ważnej kwestii - bardzo wyraźny jest trend łączenia różnych architektonicznie czasów, a w nim ważna jest świeżość zestawień. I - co może zaskakiwać - nie jest ona już zarezerwowana na wyłączność dla projektów indywidualnych, bo – za sprawą rosnącego na nią popytu - coraz szybciej i częściej przechodzi do tych typowych.
Bardzo istotną rolę w nowoczesności projektu odgrywa również rozłożenie materiałów wykańczających bryłę i modyfikujących optycznie jej proporcje. Ważne są także kształty i rozmieszczenie okien zarówno tych pionowych, elewacyjnych, jak i przebijających połacie, które występują solo lub w nowoczesnych zespoleniach.
Z Kolekcji Muratora wybraliśmy kilka różniących się architektonicznie i funkcjonalnie projektów. To, co je łączy, to nowoczesność (różnie rozumiana) i najczęściej narzucany przez regulacje prawne kąt nachylenia połaci - od 35o do 40o.
1. Bez okapów
Rezygnacja z tego, bądź co bądź, praktycznego rozwiązania ma inne praktyczne konsekwencje. Wprawdzie nie mamy okapu, który chroni przed słońcem i deszczem, ale możemy mieć za to bardzo wygodne poddasze, bo bez szkody dla proporcji bryły ścianka kolankowa może być wysoka i przez to zdecydowanie zwiększyć powierzchnię użytkową poddasza. W przedstawionym projekcie ma ona aż 140 cm.
Dzięki takiej ściance i kątowi nachylenia dachu 37o udało się stworzyć przestronne poddasze o stosunkowo niedużej różnicy powierzchni netto (126,1 m2) i użytkowej (104,8 m2). Dzięki temu możliwe było zaprojektowanie trzech dużych sypialni (o powierzchniach użytkowych od 19,3 m2 do 24,5 m2), dwóch dużych łazienek (10,1 oraz 7,3 m2) oraz dwóch wygodnych garderób. Jak przystało na nowoczesne poddasze, wnętrza są doskonale doświetlone przez okna dachowe. Jednak nie zrezygnowano także z zagwarantowania domownikom tradycyjnych widoków – pozwalają na nie standardowe tarasowe okna w dwóch sypialniach i wysokie kolankowe w trzeciej.
Ścianka kolankowa jest tak wysoka, że aby poprawić proporcje bryły, nie wystarczyło samo odjęcie okapu - dodatkowo obniżą ją ciemny pas elewacji, którym zaznaczono dolną kondygnację. Pewną rolę w poprawieniu proporcji ma także okno kolankowe, które - przecinając połać i ścianę - zaciera między nimi granice. Także wyeksponowanie orynnowania (o nowoczesnym kwadratowym przekroju), które dzieli niemal na pół frontową i ogrodową elewację, nie jest bez znaczenia. Podobnie jak, dobrze komponujące się z nim, bardzo wąskie pionowe przeszklenia.
Projekt: HomeKONCEPT-10 – HK10; autor: HomeKONCEPT
2. Z nieszablonową wiatą
Właśnie wiata z dachem płaskim przechodzącym w podcień strefy wejściowej sprawia, że dom staje się nowoczesny. Zestawianie dachu płaskiego z dwuspadowym to już sprawdzony sposób na uwspółcześnianie projektów. Tym razem jednak przeciągnięcie płaskiego zadaszenia na całą długość frontowej elewacji sprawia, nawiązująca do tradycji bryła z dwuspadowym dachem zdaje się wbudowana w geometryczną nowoczesną formę. Taką przestrzenną kompozycję podkreśla zróżnicowanie materiałów elewacyjnych. Aby podkreślić jej głębię, ściany wiaty i podcienia wykończono ciemniejszym klinkierem. By nie komplikować zestawienia dwóch brył, przy dwuspadowym dachu zredukowano okapy.
Poddasze stanowi ponad 40% powierzchni użytkowej domu.
Na poddaszu są jeszcze dwie dość duże sypialnie (13,4 i 15,3 m2), łazienka dostępna z korytarza, kotłownia z pralnią i nowoczesny master bedroom – połączenie sypialni gospodarzy z prywatną garderobą i łazienką.
Na uwagę zasługuje interesujące rozmieszczenie okien dachowych – w sypialni zaprojektowano je z dwóch stron podwójnego łóżka, w łazience przeciwnie – dwa okna zostały do siebie maksymalnie zbliżone.
Projekt: Nieszablonowy (z wentylacją mechaniczną i rekuperacją)– Murator EC397; autor: architekt Grzegorz Kaliciak
3. Z dwuspadowym w towarzystwie płaskiego
Żeby architekturę przeciągnąć na stronę nowoczesności, wystarczyło dostawienie do mieszkalnej części bryły z dwuspadowym dachem garażu z dachem płaskim. Dużą rolę odegrało też zestawienie i rozmieszczenie materiałów wykończeniowych. Ich różnorodności (klinkier, panele drewnopodobne, tynk mozaikowy) towarzyszą proste geometryczne układy. Kolorowe pasy grafitowe lub ceglane bywają poziome lub pionowe, ale zawsze stanowią tło przeszkleń. Przez taką pasiastą różnorodność mały dom (117 m2 powierzchni użytkowej) sprawia wrażenie większego.
Na stosunkowo niedużym poddaszu (51,5 m2 powierzchni użytkowej) są trzy sypialnie (9,4-10,6 m2), które dzięki pionowym ścianom szczytowym i kątowi nachylenia połaci – 40o - nie nastręczają problemów aranżacyjnych. Są tu wspólna garderoba i duża łazienka (7,5 m2), która w przemyślany sposób została połączona z pralnią.
Projekt: Cenny (etap II) – Murator M260 G1; autorka: architekt Ewa Dziewiątkowska
4. Z tradycyjnym detalem
Tym razem architekci, chcąc poprawić proporcje współczesnego domu z wygodnym wysokim poddaszem, przesunęli granicę dachu na elewacje. W ten sposób optycznie obniżyli bryłę domu. Takie rozwiązanie było możliwe dzięki maksymalnemu uproszczeniu formy dachu (kąt nachylenia połaci 45o) – rezygnacji z okapów i ukryciu orynnowania. Aby połacie nie wydawały się zbyt masywne, zostały przecięte nowoczesnymi pasami z zespoleń okien połaciowych i kolankowych. Od frontu dach przecinają dwa takie pasy, od strony ogrodu aż trzy.
Kompozycja z bardzo nowoczesnym dachem ma jednak drugie dno. Znalazło się w niej miejsce dla zapożyczeń z przeszłości – okiennic o tradycyjnej formie przy oknach ze szprosami. Dzięki temu architektura nie jest stereotypowa i staje się cieplejsza. Poza tym nawet tak symboliczne nawiązanie do tradycji sprawi, że ten nowoczesny dom będzie się dobrze komponował z architekturą wsi.
Domowa przestrzeń została sprawiedliwie rozdzielona między kondygnacje. Poddasze mające 70,7 m2 to nieco więcej niż połowa powierzchni domu. Są tu trzy sypialnie (13,5-21,8 m2) i duża łazienka (6,4 m2). Niewątpliwym atutem przestrzeni na poddaszu będą malownicze pasy przeszkleń w sypialniach sięgające do podłogi (w największej aż dwa).
Projekt: Wielkopolanin – Murator C404; autorka: architekt Karolina Kalitan
Jak można zespalać okna dachowe?
Okna dachowe można montować w połaci pojedynczo lub łączyć je w grupy i tworzyć zespolenia. Łączenie okien ma na celu zwiększenie ilości naturalnego światła w pomieszczeniach pod skośnym dachem, poszerzenie widoku na okolicę i podniesienie atrakcyjności samego wnętrza. Większa ilość naturalnego światła korzystnie wpływa na nasz nastrój, a nawet zdrowie. Panoramiczny widok zapewnia bliskość z otoczeniem. Zespolenie okien wpływa także na wystrój pomieszczenia, ponieważ możemy je udekorować atrakcyjnymi dodatkami, jak np. rolety wewnętrzne czy rolety plisowane. Dobór zależy od przeznaczenia pokoju i jego charakteru. Okna dachowe można łączyć poziomo, pioniowo, a także blokowo. Firma Fakro oferuje gotowe systemy zespoleń kołnierzy do łączenia okien w grupy. W systemach zespoleń odległość między oknami w pionie i w poziomie standardowo wynosi 10 cm. System umożliwia łączenie okien dachowych Fakro różnych typów, zarówno uchylno-obrotowych, jak i obrotowych. Osobne rozwiązania przeznaczone są do zespoleń okien dachowych z oknami kolankowymi. Umieszczone w ścianie pionowej okna kolankowe zwiększają przeszklenie i atrakcyjność wnętrza, a także całego budynku. Coraz częściej na dachach pojawiają się zespolenia dużych okien. Najczęściej są to wielkogabarytowe okna balkonowe połączone z innym rodzajem dużych okien dachowych. Takie połączenie pozwala na uzyskanie mnóstwa naturalnego światła w pomieszczeniu, otwarcie, wręcz dotknięce otaczającej nas przyrody i podziwianie okolicy. Dodatkowo okna balkonowe stwarzają przestrzeń, aby poczuć się tak, jakbyśmy byli poza domem.
5. Skontrastowany
Granica między tym, co odwołuje się do tradycji, a nowoczesnością dzieli ten dom wyraźnie między dwie kondygnacje. Poddasze jest jak wspomnienie z przeszłości – dach ma okap, tradycyjne orynnowanie, nawet szczyt domu został wykończony drewnem. Jedynie okna dachowe przy płaskim pokryciu dachu przypominają o teraźniejszości.
Z poddaszem wyraźnie kontrastuje (formą i barwą) dolna kondygnacja - całkowicie nowoczesna. Decydujące znaczenie mają tu białe ramy okalające bryłę od frontu, nawet garaż z dachem płaskim i narożny taras z tyłu i boku domu. Kompozycyjną kropką nad i jest usytuowane między tymi ramami narożne okno.
Tak kontrastowe zestawienie wydobywa charakter odległych czasowo rozwiązań i, paradoksalnie, przez zdecydowane odwołanie do tradycji staje się bardzo nowoczesne.
Pod dwuspadowym dachem na powierzchni 52,6 m2 wygospodarowano miejsce na trzy pokoje od 10,2 do 14,5 m2 (największy z garderobą) i wspólną dużą łazienkę (7,5 m2).
Projekt: Samba XIV– GL1367; autorzy: architekci Piotr Godlewski, Krzysztof Lelek / Atrium
6. Z oszczędną kompozycją
Zaledwie kilka tonów wybija się tu na pierwszy plan. I to w sposób bardzo subtelny. Właśnie ta architektoniczna powściągliwość sprawia, że dom można uznać za nowoczesny. Został zaprojektowany na planie prostokąta z niedużym uskokiem/podcieniem w strefie wejścia. Bryła jest nietypowo, jak na dom z dwuspadowym dachem, smukła. To za sprawą wysokiej ścianki kolankowej, która wraz z murłatą ma 117 cm. Tym razem zamiast optycznie ją obniżać, dodatkowo podkreślono tę jej cechę, lokując skośne połacie przy krótszych, a nie tak jak zazwyczaj bywało - przy dłuższych elewacjach.
Okap dwuspadowego dachu został jedynie symbolicznie zarysowany.
Stonowana kolorystyka - zestawienie bieli i różnych odcieni szarości (także klinkieru) - to projektowa konsekwencja pasująca do formy bryły.
Wysoka ścianka kolankowa, stosunkowo niewielkie połacie dachu sprawiły, że w niedużym dom (120 m2) jest duże poddasze (70,6 m2). Udało się tam zaprojektować aż cztery sypialnie (9,1-13,8 m2), przestronną łazienkę (8,3 m2) z dużym oknem i pralnię. Tak rozbudowany program funkcjonalny strefy nocnej na poddaszu nabiera tym razem specjalnego znaczenia, ponieważ część mieszkalna parteru została przeznaczona w całości na wspólną strefę dzienną.
Projekt: Doborowy - wariant VI – Murator M239f; autorka: architekt Katarzyna Słupeczańska
ZYSKAJ RABAT NA PROJEKT!
Superrabat tylko dla czytelników „Muratora”. Hasło: Murator_04, sprawdź, ile zyskasz: tel. 22 59 05 555.
Porównujemy koszty okien dachowych
Jakie mogą być różnice kosztów okien połaciowych w tym samym domu? Bardzo duże. Sprawdziliśmy to na przykładzie jednego z projektów z Kolekcji Muratora. Wszystko zależy od tego, jakimi kryteriami będziemy się kierować wybierając okna. Przedstawiamy wycenę firmy Fakro
Wybraliśmy projekt domu, w którym poddasze oprócz okien w ścianach szczytowych doświetla osiem okien połaciowych o standardowych wymiarach 78 x 140 cm i wyłaz 54 x 83 cm. Wszystkie zostały usytuowane w sypialniach. Niektóre występują samodzielnie inne w zespoleniach. W projekcie są dwa zespolenia poziome – jedno z trzech, drugie z dwóch okien.
Do wycen wybrane zostały okna drewniane, trzyszybowe z takim samym oblachowaniem w kolorze standardowym RAL 7022.
To, co je różni w poszczególnych wariantach to sposób otwierania, energooszczędność i izolacja akustyczna. Te kryteria sprawiły, że różnice w kosztach mogą przekraczać nawet 90%.
Okna dachowe dla różnych wariantów
Wariant 1 – najtańszy
Uwzględniono w nim okna FTP-V U4 otwierane obrotowo. Zastosowany w nich dwukomorowy energooszczędny pakiet szybowy napełniony gazem argonem, gwarantuje współczynniku przenikania ciepła U dla szyby 0,7 W/m2.K, a dla całego okna 1,1 W/m2.K. Współczynnik
izolacyjności akustycznej Rw=33 dB. Okna mają IV, najwyższą klasę szczelności. Poza tym zostały wyposażone w nawiewniki V40P.
Wariant 2 – droższy
Tym razem cena jest wyższa o ponad 13 tysięcy złotych. Jednak za tę kwotę uzyskujemy wymierne korzyści. Po pierwsze oś obrotowa okna FTT U6 Thermo została podwyższona, co zapewni znacznie wygodniejsze otwieranie i wyglądanie przez okno. Poza tym ma ono znacznie lepsze parametry niż uwzględnione w poprzednim wariancie. Dwukomorowy pakiet szybowy, tak jak w wariancie 1, jest wypełniony argonem ale został wyposażony w poszerzoną ciepłą ramkę. Współczynniki przenikania ciepła U dla szyby i całego okna są znacznie niższe. Wynoszą odpowiednio 0,5 W/m2.K i 0,80 W/m2.K, a przy zastosowaniu kołnierza w wersji Thermo 0,70 W/m2.K. Dzięki temu okna mogą być wykorzystane w pomieszczeniach klimatyzowanych, z mechaniczną wentylacją oraz w budownictwie pasywnym.
Mają także bardzo dobrą izolacyjność akustyczną Rw=38 dB. Dodatkowy plus to antywłamaniowa szyba.
Wariant 3 – najdroższy
O koszcie przesądził sposób otwierania okien FPP-V U5 preSelect MAX, a dokładniej dwa sposoby – uchylny i obrotowy. Zmianę funkcji otwierania umożliwia przełącznik umieszczony w dolnej części ościeżnicy. Co najważniejsze, skrzydło uchylane jest aż do kąta 45°, czyli o blisko 30% więcej niż w poprzednim modelu tego okna. Taki zakres otwarcia pozwala na spektakularne powiększanie poddaszowej przestrzeni w pogodne dni.
Izolacyjność akustyczna jest taka sama jak okien w pierwszym wariancie, ale termiczna lepsza. Dwukomorowy pakiet szybowy wypełniony kryptonem gwarantuje przenikanie ciepła dla szyb 0,5 W/m2.K. Dla całego okna - 1,0 W/m2.K (czy 0,93?) Także i tym razem okno ma najwyższą IV klasę szczelności. Wyposażone jest w nawiewnik V40P. Uwaga! Chcąc obniżyć koszty można je zamówić w wersji bez nawiewnika (trzeba to zaznaczyć na etapie zamówienia wybierając oznaczenie FPP U5).