Walczymy o jakość budowy
Nawet najlepszy inwestor-amator powinien szukać wsparcia specjalisty w kwestiach prawidłowości prowadzonych prac. W tej roli sprawdzi się kierownik budowy, który i tak musi uczestniczyć w procesie budowy. Pomocny będzie też projektant. A czy zatrudniać inspektora nadzoru inwestorskiego?
Nie oczekujemy od amatora, by znał się na operacji wszczepienia zastawki serca. Nie wymagamy od kierowcy, by sam wymienił układ rozrządu. Nie powinniśmy więc zakładać, że inwestor-amator samodzielnie poprowadzi budowę. To przecież równie skomplikowane jak praca lekarza czy mechanika - dla kogoś, kto się na tym nie zna! Dziś na budowie domu częściej niż: murować, cegła czy papa, używa się słów: szczelność, membrana, system. A jednak wielu inwestorów – ba, większość! - ma tę śmiałość, że sami organizują proces budowy: zaopatrzenie, wybór ekip, także kontrolę jakości. To duża odwaga albo… pozytywny brak wyobraźni, któremu od lat mocno kibicujemy, radząc czytelnikom „Muratora”, jak sprostać tak trudnemu zadaniu, jak budowa domu systemem kontraktowym. Wyzwaniami są nie tylko nowoczesna technologia i precyzyjne w użyciu materiały, ale też sama organizacja robót oraz wykonawcy, którzy chcą budować na skróty, niedbale albo po swojemu ...
W artykule znajdziesz:
- Pięć zasad udanej współpracy inwestora z kierownikiem budowy
- Czy zatrudniać inspektora nadzoru inwestorskiego
- Jak poznać dobrego kierownika budowy
- Prace ulegające zakryciu
- Najczęstsze błędy podczas budowy
- Wypowiedzi ekspertów
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych