Mylicie się, sądząc, że dom pasywny musi być prosty, pokryty dwuspadowym dachem i prawie pozbawiony okien od strony północnej. Budynek pasywny może być zbudowany w takim stylu, jaki wymarzy sobie inwestor.
Pionierami budownictwa pasywnego w Polsce byli pasjonaci ściśle stosujący się do wszelkich haseł tej doktryny. Kiedy wznosili swoje domy, brzmiały im jeszcze w uszach słowa propagatorów uczących, jak budować obiekty, które nie będą potrzebowały energii do ogrzewania. Grzechem, a może zaletą nowicjuszy jest to, że wszystko traktują bardzo serio i starają się być godnymi naśladowcami swoich mentorów. Ich domy były więc ucieleśnieniem kanonów budownictwa pasywnego. Miały prosty kształt i wyglądały jak stodoła. Południowe elewacje tych budynków były zrobione niemal w całości ze szkła, a okna od północy (jeśli w ogóle tam były) przypominały otwory strzelnicze gotyckich zamków.
Minęło już trochę czasu od debiutu domów pasywnych w Polsce. Dość szybko pojawiły się na rynku produkty przeznaczone do ich budowania, ocieplania i wyposażania. Dzięki temu można już nieco odstąpić od wcześniejszych wzorców i pozwolić sobie na więcej swobody. Dziś domy pasywne są ładne, oryginalne i wygodne w użytkowaniu. Przykładem niech będzie budynek wzniesiony właśnie na jednym z modnych podwarszawskich osiedli niedaleko Kampinoskiego Parku Narodowego. Jest udanym mariażem klasycznej architektury z nowoczesnymi, energooszczędnymi rozwiązaniami.
W artykule znajdziesz:
- parametry cieplne poszczególnych przegród w opisywanym budynku
- rysunki newralgicznych elementów budynku z wyjaśnieniem, jak zostały one ocieplone
- wyszczególnienie zmian, jakie wprowadzono do pierwotnego projektu z wyjaśnieniem, co było tego powodem
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych
Zdjęcia Magdalena Murat
Projekt domu architekt Piotr Jurkiewicz
Koordynator inwestycji oszczednyDOM.org.pl