Mały dom lepszy niż mieszkanie
Jest tani i prosty w budowie, zmieści się na niewielkiej działce, łatwiej go wykończyć i ogrzać. Mimo niedużego metrażu może być wygodny i racjonalnie zaprojektowany. Na co trzeba zwrócić uwagę, wybierając projekt małego domu?
Coraz więcej osób buduje nieduże domy. To racjonalne: działki w atrakcyjnych miejscach są niewielkie. Poza tym coraz częściej dom nie jest na całe życie – ludzie kupują lub budują pierwszy na początkowe lata małżeństwa, a potem się przeprowadzają. Coraz częściej budują również inwestorzy przed emeryturą, których dzieci są już dorosłe. Wydaje się też, że wyciągamy wnioski z doświadczeń poprzedniego pokolenia. Wiemy, że duży dom oznacza dużo kłopotów: z utrzymaniem, ze sprzątaniem i z ogrzaniem. Trend jest już widoczny i można docenić jego dobre strony. Mniej spotykamy domów porzuconych w połowie budowy, które są przestrogą przed inwestycjami zbyt optymistycznie pomyślanymi. Częściej za to widzi się bryły starannie wykończone, z ładnymi elewacjami, otoczone pięknymi ogrodami. Inwestorów stać na lepszy tynk, dobrą bramę garażową, porządne okna, wystarcza im energii na zajęcie się otoczeniem. Wydaje się, że to wszystko powoduje, że nasze domy zaczęły trochę przypominać te z innych krajów europejskich. Nie trzeba budować pałaców, żeby mieć radość z mieszkania na swoim.
Dla osób, które noszą się z zamiarem budowy małego domu, mamy dobrą wiadomość: powstało wiele nowych projektów, więc jest w czym wybierać. Wiąże się to zapewne z programem MDM (Mieszkanie dla Młodych) – deweloperzy są zainteresowani projektami budynków jednorodzinnych do 110 m2, bo liczą na klientów, którzy chcą skorzystać z rządowych dopłat do kredytów na pierwszy dom dla młodych rodzin. Prywatny inwestor budujący dla siebie nie może być beneficjentem programu, ale może skorzystać z faktu, że pod wpływem tego zainteresowania takich projektów powstało wiele. Warto je obejrzeć. Budowa niedużego domu może być tańsza niż zakup mieszkania, a przyniesie nieporównanie lepsze warunki życia.
Charaktery maluchów
Małe, oszczędne domy często nie mają garażu. Zakłada się, że jeśli wielkość działki na to pozwala, garaż może powstać później jako osobny budynek. To sposób na rozłożenie wydatków przy zachowaniu rozsądnych priorytetów: w końcu my jesteśmy ważniejsi niż samochód. Wystarczy pomyśleć, że jednostanowiskowy garaż musi zająć około 18 m2 powierzchni, jego budowa wiąże się z kosztem stanu surowego, a sama brama garażowa to spory wydatek. Jednym słowem – mały dom to często dom bez garażu.
Może to być budynek zarówno parterowy, jak i z poddaszem. Domy z poddaszem zmieszczą się na naprawdę niewielkich działkach i to jest ich przewaga nad parterowymi. Mniejsza powierzchnia zabudowy to także możliwość przeznaczenia większej powierzchni na taras, czyli de facto powiększenie tej przestrzeni, która dla mieszkańców jest naprawdę nieoceniona – własnego ogrodu. Druga zaleta to oddzielenie sypialni od części dziennej schodami i umieszczenie tych stref na różnych kondygnacjach. Daje to wrażenie większego metrażu i w wielu sytuacjach jest po prostu bardzo wygodne. Dużo trudniej oddzielić strefę nocną od pokoju dziennego w małym domu parterowym. Zwykle w takiej sytuacji powstaje przy sypialniach korytarz, który – ponieważ dom jest nieduży – z konieczności nie będzie bardzo szeroki.
Z kolei wielką zaletą domów parterowych jest to, że ich budowa może być tańsza. Jeśli od razu wiadomo, że przy parterze zostaniemy i nie będzie nas kusiło zagospodarowanie przestrzeni pod dachem, można zdecydować się na budowę niskiego, nieużytkowego poddasza, z łatwą w budowie więźbą z wiązarów kratownicowych, co wiąże się z mniejszymi kosztami. Brak schodów, niewielka powierzchnia do ocieplenia, dużo mniej skomplikowanych prac wykończeniowych – to wielkie zalety domu parterowego.
Specjalną kategorią są maluchy rozwojowe, czyli takie, które mogą się powiększyć. To domy, które mają wszystkie potrzebne funkcje ulokowane na parterze, a poddasze jest ich rezerwą na przyszłość. To oczywiście podwyższa koszty budowy, ale poza tym daje inwestorowi przyjemne poczucie, że budynek jest przygotowany na zmiany, że jest to dom z „zapasem”. Niemniej wszystkie zabiegi projektowe w takich przypadkach skupiają się na tym, żeby dom był samowystarczalny już jako parterowy.
Jak poznać dobry projekt małego domu
O efektywnym rozplanowaniu małego domu decydują zwartość bryły i prosty układ połaci dachowych. Duże znaczenie ma także miejsce wejścia. Dobrze, jeśli wejście wprowadza do centrum domu pomiędzy strefę dzienną a zespół sypialni. W przypadku małego domu powinno ono w miarę możliwości znajdować się pośrodku elewacji. Nawet jeśli prowadzi z narożnego podcienia, przejście z przedsionka musi wprowadzać do centrum domu. Chodzi o to, aby nie tracić cennych metrów kwadratowych na powierzchnię „tylko do chodzenia”. Komunikacja musi być bardzo oszczędna. Pomogą w tym przemyślnie poprowadzone przejścia przez salon i kuchnię. W domu z poddaszem ważna jest centralna lokalizacja schodów, by było z nich blisko do wszystkich pomieszczeń. Podest schodów musi być częścią korytarza lub salonu. Powierzchnia komunikacyjna na poddaszu powinna być jak najmniejsza, dzięki temu pokoje będą większe.
W małym domu szczególnie ważne jest rozdzielenie strefy nocnej od zespołu pomieszczeń dziennych – salonu, kuchni, jadalni, aneksu kominkowego. To pozwala zachować możliwość izolacji i indywidualnego wypoczynku domowników. Liczy się umiejętne zgrupowanie pomieszczeń o powiązanych funkcjach: łazienka i garderoby lub szafy powinny być jak najbliżej sypialni, a kuchnia, pomieszczenia gospodarcze, schowki – możliwie blisko wejścia. To pozostawia więcej przestrzeni dla salonu i sypialni, a przede wszystkim jest wygodne.
Jeśli dom ma mieć poddasze użytkowe, powinno ono być możliwie wysokie. Najbardziej efektywny użytkowo jest dach dwupołaciowy o sporym spadku – przekryty nim budynek ma dwie ściany szczytowe z miejscem na obszerne okna. Dachy kopertowe założone nisko dają mało miejsca na pomieszczenia pod spadkami, przez co powstaje wrażenie ciasnoty.
Kuchnia w małym domu prawie zawsze jest otwarta na salon. Mimo że niewielka, nie musi być niewygodna. Warto wygospodarować spiżarnię, bo uwalnia kuchnię od szafek (na które brak w niej miejsca), a ponadto jest bardziej pojemna – jej półki zajmują całą wysokość ścian.
Dom, także ten mały, powinien mieć na parterze oprócz salonu czy jadalni jeden z pokoi sypialnych, raczej blisko wejścia, z możliwością łatwego dostępu do łazienki wyposażonej w natrysk lub wannę. To ważne, bo często zdarza się nam nie tylko przyjmować gości, ale i opiekować się starszymi rodzicami, mieszkać z usamodzielniającym się studentem czy potrzebować pokoju na własną praktykę zawodową lub hobby.
Czego należy się wystrzegać
W domu jednorodzinnym muszą być przewidziane pomieszczenia pomocnicze. Przydają się one nie tylko na kocioł i zasobniki ciepła, ale także dla funkcji gospodarczych, jako warsztat czy miejsce składowania narzędzi. Bardzo ważna jest wygoda w kuchni. Aranżacja tego pomieszczenia musi być dopasowana do naszego stylu życia i liczby domowników. Nie da się wygodnie korzystać z niego bez zachowania dostatecznego odstępu między zlewem a kuchnią, bez fragmentu blatu na odstawienie garnków przy płycie grzewczej oraz bez ociekacza na mokre produkty i naczynia przy zlewie. Od razu zaplanujmy, gdzie postawimy zmywarkę, aby można ją było swobodnie otworzyć przy ładowaniu naczyń.
Największą zmorą małego domu może być brak miejsca na szafy. Otwarty przedsionek i hol – tak, ale pod warunkiem, że mamy gdzie schować buty i ubrania przed wejściem do pokoju dziennego. Nie namawiamy jednak do budowania ciasnych wiatrołapów. Niedaleko drzwi wejściowych powinna się znaleźć co najmniej duża szafa albo wnęka na szafy – garderoba ogólna, która może być w przejściu do kuchni, WC, kotłowni lub garażu.
Wybierając projekt małego domu, powinniśmy bardzo uważnie oglądać rzuty. Nie wystarczy odpowiednia liczba sypialni, ważne jest, czy są ustawne. O tym, czy uda się je wygodnie zaaranżować, decydują proporcje – im bardziej zbliżone do kwadratu, tym lepiej – oraz usytuowanie okien i drzwi. Zwracajmy też uwagę na to, jak drzwi się otwierają. Czy w pokoju zmieści się za nimi szafa lub łóżko? Lepiej, żeby nie były w narożniku, tuż przy prostopadłej ścianie. W małych pokojach nie za bardzo sprawdzają się portfenetry, ponieważ nie można pod nimi ustawić mebli i umieścić grzejnika, który wtedy wypada na ścianie, zajmując miejsce mebli.
Szczególnie starannie sprawdzajmy, czy da się wygodnie rozmieścić urządzenia w łazienkach. Czy pod skosami uda się zamontować prysznic? Czy wystarczy miejsca na zamontowanie narożnej wanny albo bidetu? W projekcie małego domu od decyzji projektanta zależy bardzo wiele, a zmiany są trudniejsze do wprowadzenia. Jeśli naszą łazienkę wyobrażamy sobie zupełnie inaczej, a kuchnia miała być większa – lepiej poszukajmy innego projektu.
Z czym trzeba się pogodzić
Pokój dzienny w małym domu nie będzie oczywiście wielkim salonem, ale powinny się tu zmieścić spory stół, zestaw foteli, kanapa, z reguły także kominek. Nieduży salon dobrze jest otworzyć na inne pomieszczenia – kuchnię, hol lub schody. Wygodny taras i widok własnego ogrodu to najskuteczniejsze sposoby na wizualne powiększenie przestrzeni i najważniejsza rekompensata za mały metraż.
Schody w małym domu zapewne nie będą nadzwyczajnie wygodne – muszą zająć niewiele miejsca. Nie chodzi o wysokość stopni, ale o szerokość biegu. Przy schodach zabiegowych warto zadbać, by był choćby mały spocznik, a zabieg nie miał pełnych 180o, lecz ograniczał się do jednego naroża, skręcając o nie więcej niż 90o. Nie można się także spodziewać dużego holu na poddaszu, chyba że zdecydujemy, że jest nam to bardziej potrzebne niż jedna z sypialni (otwarta przestrzeń nad schodami może być świetną bawialnią lub wspólnym miejscem odrabiania lekcji czy kontrolowanego – mimochodem – oglądania telewizji albo korzystania z komputera przez dzieci). Raczej trudno się spodziewać, by każdy z mieszkańców 100-metrowego domu miał własną łazienkę, ale i tak łazienki powinny być przynajmniej dwie. Szczególnie warto wydzielić WC z umywalką. Dobrym rozwiązaniem jest zlokalizowana na parterze łazienka z natryskiem – okresowo może pełnić funkcję łazienki gościnnej, a na co dzień pomoże rodzinie w „godzinach szczytu”.
Przykłady małych domów parterowych
Z dachem czterospadowym. Powierzchnia użytkowa: 75,5 m2. Mała powierzchnia zabudowy pozwala zmieścić bryłę na naprawdę niedużej działce. Mimo niewielkich wymiarów dom ma wszystko, co potrzeba: piękne połączenie pokoju dziennego z tarasem, trzy sypialnie, wygodną kuchnię i łazienkę z oknem. Pokój dzienny znajduje się w centrum, oddziela sypialnie rodziców i dzieci. Czteroosobowa rodzina może tu wygodnie mieszkać, trzyosobowa może zrezygnować z jednej sypialni, powiększając jej kosztem pokój dzienny albo łazienkę.
Lilie i piwonie – Murator M91d – wariant IV; autorka projektu: architekt Katarzyna Słupeczańska
Z garażem. Powierzchnia użytkowa: 83,7 m2. Powierzchnia mieszkalna tego domu jest powiększona o niemałe pomieszczenia pomocnicze – garaż i kotłownię. Miłym miejscem jest wejście ujęte we wnękę w narożniku między garażem a kuchnią i osłonięte dachem. Plan respektuje strefowanie, czyli rozdzielenie pokoi sypialnych od salonu połączonego z kuchnią. Większy obrys planu powoduje, że niemały jest też czterospadowy dach, nie na tyle jednak wysoki, aby można było myśleć o zagospodarowaniu poddasza.
Jesienny nastrój – Murator M109; autorka projektu: architekt Ewa Dziewiątkowska
Z dachem dwuspadowym. Powierzchnia użytkowa: 90,1 m2. Dom zdecydowanie parterowy – niewielki spadek dachu (30°) nie pozwala myśleć o wykorzystaniu poddasza, za to daje gwarancję łatwego i taniego wykonania. Wielką zaletą jest tu wyraźny podział na część ogólną (wchodząc, widzimy pokój dzienny i okna na taras) oraz pokoje sypialne (z boku, oddzielone korytarzem, do którego dostęp można zamknąć). W przedsionku jest miejsce na szafy, przy kuchni na spiżarnię, a pomieszczenie techniczne jest stosunkowo duże (7,9 m2) i ma własne wejście, co daje różne możliwości korzystania z niego. Dobudowanie później garażu z boku nie stanowiłoby problemu.
Majowy – Murator M131; autorka projektu: architekt Katarzyna Słupeczańska
Przykłady małych domów z poddaszem
Z wysokim strychem. Powierzchnia użytkowa: 86,9 m2. Dom z czterema sypialniami ma pełny, bardzo oszczędnie rozplanowany program użytkowy. Dzięki stosunkowo wysokiej ściance kolankowej i znaczącemu spadkowi (42°) prostych połaci dachu pomimo niewielkiego obrysu mieści na poddaszu trzy wygodne sypialnie oraz niemałą łazienkę. Pod skosami znajdą się w niej nie tylko pełnowymiarowa wanna, pralka, umywalka i WC, lecz także bidet i miejsce na składowanie prania. Oszczędny plan uzyskano dzięki centralnie usytuowanym schodom z wygodnym, doświetlonym od góry podestem.
Dom na rozstaju – Murator C214b – wariant II; autorzy projektu: architekt Witold Dominik, technik architekt Tomasz Waligórski
Przestronny. Powierzchnia użytkowa: 95,8 m2. Mimo niewielkiej powierzchni zabudowy (78,8 m2) dom ma trzy sypialnie oraz duże pomieszczenie gospodarcze. Bardzo funkcjonalnie usytuowano schody – pośrodku, na wprost wejścia, mają podest dogodnie łączący wszystkie pomieszczenia parteru i piętra. Plan jest bardzo prosty, ale zapewnia mieszkańcom wrażenie przestronności dzięki pełnemu otwarciu kuchni, centralnemu umieszczeniu kominka i częściowemu włączeniu schodów do pokoju dziennego. W tym domu rodzice mogą mieszkać na parterze, a piętro będzie wygodną domeną dwojga dzieci, z obszernymi pokojami z garderobami i dużą przestrzenią do zabawy oraz nauki.
Cyrkon – Murator C96; autorzy projektu: architekci Sławomir Wunsch i Bogusław Wolanowski
Dla dużej rodziny. Powierzchnia użytkowa: 106,6 m2. Ten oszczędny dom ma aż cztery sypialnie, w tym jedną na parterze z możliwością korzystania z łazienki z prysznicem. Ma też sporą wygodną kuchnię z widokiem na wjazd i furtkę, otwarty na nią salon i wszystkie potrzebne pomieszczenia, w tym niewielkie gospodarczo-techniczne przy wejściu. Wszystkie korytarze oraz hol są absolutnie minimalne, za to pokoje – wygodne i ustawne. Dzięki swojej zwartej bryle – jeśli zostanie starannie zbudowany – będzie także oszczędny w eksploatacji.
Codzienny – Murator EC117f – wariant VI (z wentylacją mechaniczną); autorzy projektu: architekci Przemysław Biryło i Maciej Biryło
Z wiatą. Powierzchnia użytkowa: 109,0 m2. Dom ma wygodny program trzech sypialni na poddaszu i jedną na parterze, przy czym warto zwrócić uwagę na to, że na obydwu poziomach są naprawdę duże łazienki (dolna ma charakter gospodarczy, przewidziano w niej miejsce na kocioł gazowy). Wejście znajduje się w niewielkim podcieniu we wciętym narożniku przy wiacie garażowej, natomiast schody przemyślnie zaplanowano tak, że na parterze wydzielają strefę dzienną, a na poddaszu pokoje dzieci od sypialni rodziców. Centralnie usytuowany kominek wykorzystuje wspólny z łazienkami blok przewodów kominowych.
Wszechstronny – Murator C201; autor projektu: architekt Rafał Pisowicz
Przykłady domów parterowych z poddaszem do adaptacji
Z dużym holem. Powierzchnia użytkowa: 84,9 m2. Dom z pełnym programem funkcjonalnym mieszczącym się na jednej kondygnacji i dużym holem, w którym przewidziane jest miejsce na schody. Z takim projektem późniejsza adaptacja poddasza nie stanowi kłopotu. Mieszkańcy mają do dyspozycji trzy sypialnie, WC i łazienkę z wanną i natryskiem, pomieszczenie gospodarcze i garaż, a do tego 35,2 m2 powierzchni użytkowej na zapas. Poddasze pod dwuspadowym dachem będzie łatwe do adaptacji, dzięki centralnie usytuowanym schodom i dwóm ścianom szczytowym, w których łatwo wstawić okna.
Rumiankowy – Murator C310b – wariant II; autorka projektu: architekt Izabela Mandla
Z bogatym zapleczem. Powierzchnia użytkowa: 99,9 m2. Jak na wielkość mieszkania na parterze dom ma stosunkowo dużą powierzchnię zabudowy (212,4 m2). Powodem są dwustanowiskowy garaż (34,9 m2), a także bardzo istotny element projektu: dwa podcienia pod narożnikami dachu, z których jedno kryje taras przy salonie, a drugie wejście. W projekcie zaplanowano możliwość adaptacji poddasza. Jest bowiem z góry przewidziane miejsce na schody – w miejscu pomieszczenia gospodarczego lub garderoby. Ich budowa nie wymaga przekształceń na parterze. Cechą szczególną tego projektu jest bogate zaplecze gospodarcze: dwustanowiskowy garaż, przestronne pomieszczenie pomocnicze, spiżarnia, wnęki na szafy.
Wiosenny powiew – Murator M172; autorka projektu: architekt Ewa Dziewiątkowska – poddasze