Domy bez pozwolenia na budowę
Niekiedy do rozpoczęcia budowy wystarczy jej zgłoszenie. Nie trzeba też prowadzić dziennika ani zatrudniać kierownika budowy. Ograniczenie formalności to duży atut, ale są też inne plusy – ekonomiczne. Domy, których budowę obejmuje uproszczona procedura, z definicji są niedrogie, bo... muszą być małe – mogą mieć powierzchnię zabudowy nie większą niż 70 m2 i maksymalnie dwie kondygnacje.

1. Kompaktowy, komfortowy
Ten projekt pokazuje, jak duży potencjał może kryć dom o małej powierzchni zabudowy. Imponujące możliwości funkcjonalne nie byłyby możliwe, gdyby nie rozwiązania rekompensujące jego małą podstawę – mającą zaledwie 69,6 m2. Ich listę otwierają duże wysokość bryły (7,82 m) i kąt nachylenia dachu (40°). Dzięki temu kubatura (437,7 m3) pozwoliła na stworzenie niewielkiego, a jednak przestronnego domu. Tym razem przestronność to zasługa wysokości pomieszczeń przy stosunkowo niedużej ich powierzchni. Niejednokrotnie przekonywaliśmy się, że o odbiorze przestrzeni decydują nie tylko określające ją metry kwadratowe, ale także wysokość wnętrza. Jest to szczególnie istotne w przypadku poddaszowej przestrzeni, którą ograniczają skosy połaci. W tym projekcie to ograniczenie jest skutecznie minimalizowane w różny sposób. Począwszy od samego kształtu dachu – dwuspadowego, poprzez dwie pionowe ściany szczytowe, wysoką ściankę kolankową (1,49 m), po wysokość poddasza – aż 2,82 m. Wszystko to zwiększyło możliwości podziału planu górnej kondygnacji. Są tu trzy wygodne sypialnie (o powierzchni użytkowej 9,6-11,4 m2/netto 11,4-13,4 m2), łazienka (5,5/6,3 m2) dostępna z korytarza (4,5 m2) i schody zabiegowe (3,3 m2).
Poza tym przestrzeń poddasza została tak podzielona, by ułatwić aranżacje pokoi i łazienki. W każdym z tych pomieszczeń są trzy ściany pionowe i tylko jedna połać.
Parter został równie racjonalnie podzielony. Ekonomiczne podejście do gospodarowania powierzchnią mieszkalną przejawia się choćby w tym, że ta przeznaczona jedynie na komunikację to tylko 2 m2. To zaledwie 3,9% powierzchni mieszkalnej parteru (51,1 m2).
Trakty komunikacyjne zostały wpisane w strefę dzienną (30,5 m2), którą powiększają. Jej przestrzeń rozciągają także okna usytuowane na trzech ścianach. Szczególną rolę odgrywają te sięgające podłogi – duże tarasowe i dwa węższe ogrodowe, ponieważ zacierają granice między wnętrzem a pejzażem za nimi.
Ważną funkcję powiększającą pełni też otwarcie strefy dziennej – połączenie salonu z kuchnią, w którym jedynie mały półwysep symbolicznie zaznacza granicę między przestrzeniami o różnych funkcjach.
Strefa dzienna stanowi blisko 60% powierzchni parteru. Oprócz niej na dolnej kondygnacji jest pokój (9,3 m2) i usytuowana obok niego łazienka (5,6 m2) będąca również kotłownią i pralnią. Wielofunkcyjność jest wpisana w ten projekt – oprócz łazienki/kotłowni jest tu wspomniany już pokój (sypialnia/gabinet) czy wiatrołap będący jednocześnie garderobą (3,0 m2). Inny przykład precyzyjnego wykorzystania domowej przestrzeni to mała spiżarnia (0,7/1,4 m2) ulokowana pod schodami.
Tak oto bryła o podstawie 6,58 x 10,58 m ma aż pięć pokoi i wygodne z punktu widzenia użytkowego wnętrze. Jednak decydująca o tym w znacznej mierze jej wysokość – nie jest proporcjonalna do małej podstawy. Autorka projektu poprawiła proporcje bryły, stosując kilka rozwiązań. Służy temu wyraźny podział bryły na dwie kondygnacje, zaznaczony na elewacjach różnymi kolorami (grafitowym na części parterowej, jasnoszarym na strefie poddasza), materiałami (tynkiem i panelami drewnopodobnymi) czy wzorem imitującym deski. Poza tym bryłę optycznie obniżają nawiązujące do tradycji, wystające okapy i wyraźnie zarysowane pasy podrynnowe.
Projekt Przebojowy ma aż 56 wariantów. Oprócz odwołujących się do tradycji są też nowoczesne – bezokapowe. Powierzchnie użytkowe domów Przebojowych są zróżnicowane – od 52 m2 (plus poddasze do adaptacji) do blisko 100 m2. Różne są także programy funkcjonale – domy mają od dwóch do sześciu pokoi. Zostały pomyślane tak, by odpowiedzieć na różne potrzeby inwestorów i sprostać różnym ich gustom.
Projekt: Przebojowy 1 – Murator A111+AR1; autorka projektu: architekt Katarzyna Słupeczańska





Plany domu Przebojowy
Parter, powierzchnia użytkowa 51,1 m2, netto 51,8 m2
fot. Agnieszka i Marek Sterniccy

2. Zwarty i funkcjonalny
Kolejny projekt domu o wysokiej bryle (7,77 m) i małej podstawie (69,6 m2). Analogicznie jak w poprzednim podwyższenie bryły służy zwiększeniu możliwości użytkowych domu. Tutaj też są wysokie ścianka kolankowa (1,49 m) i poddasze (2,83 m) oraz duży kąt nachylenia dwuspadowego dachu (40°). Wszystko to sprawiło, że poddaszowa przestrzeń stała się przestronna i łatwa do aranżacji. Tym razem wydzielono z niej nie tylko sypialnie (8/11,5 m2 i 9,9/11,6 m2 z garderobą 2,6/3,1 m2) oraz łazienkę (4,3/5,0 m2), są tu jeszcze oddzielna pralnia (1,0/1,4 m2) oraz wspólna otwarta strefa domowników (15,0/16,5 m2), do której z dolnej kondygnacji prowadzą schody zabiegowe (3,3 m2). Poddasze może stać się idealnym lokum dla dzieci, które będą miały zagwarantowaną prywatność i miejsce do wspólnej zabawy.
O możliwości takiego przeznaczenia przestrzeni poddasza świadczy także fakt ulokowania na dolnej kondygnacji ministrefy nocnej – sypialni (10,4 m2) z prywatną garderobą (3,7 m2) i usytuowanej vis-à-vis niej łazienki (3,6/3,9 m2). Łazienka nie została tu przyporządkowana jedynie do ministrefy prywatnej. Jako jedyna na dolnej kondygnacji jest dostępna także dla przebywających w otwartej strefie dziennej – pokoju połączonym z kuchnią (mającej w sumie 23,5/24,7 m2). Optycznie powiększają ją sięgające podłogi przeszklenia na dwóch sąsiednich ścianach, które wyprowadzają wzrok do ogrodu. O odbiorze domowej przestrzeni jako większej, niż wskazywałyby na to metry kwadratowe, przesądza długa oś widokowa, mająca ponad 10 m, która biegnie od przedsionka (3,7 m2) przez hol (4,4 m2) i strefę dzienną do dużego tarasowego przeszklenia. Wprawdzie o ile pod względem budowania kubatury domu i kształtowania domowej przestrzeni projekt jest podobny do poprzedniego, to w przeciwieństwie do niego jest na wskroś nowoczesny. Ma bezokapowy dach, ukryte orynnowanie i zgodnie z aktualnymi trendami zatartą granicę między połaciami a elewacjami. Przeciągnięcie materiału wykańczającego dach na ściany z jednej strony unowocześniło, z drugiej – optycznie obniżyło bryłę. Korygują jej proporcje także barwy elewacyjnego tynku (ciemno- i jasnoszara) oraz zadaszenia tarasu i strefy wejścia. Projekt Rezolutny ma 40 wariantów. Są wśród nich domy nowoczesne (jak prezentowany) i tradycyjne z okapami. Mają zróżnicowane powierzchnie użytkowe – od blisko 53 m2 do blisko 99 m2. Te o najmniejszej mają dodatkowo poddasze do indywidualnej adaptacji. Jak elastyczna może być przestrzeń takiego niewielkiego domu, świadczą różne programy funkcjonale – krojone na miarę dwuosobowej (dwa pokoje) albo nawet pięcioosobowej (sześć pokoi) rodziny.
Projekt: Rezolutny B2N – Murator A112bN+AR2; autorka projektu: architekt Katarzyna Słupeczańska




Plany domu Rezolutny
Parter, powierzchnia użytkowa 50,1 m2, netto 52,2 m2
fot. Agnieszka i Marek Sterniccy

3. Wysoki
Jest wyższy niż dwa poprzednie domy. Jego 8,34 m wysokości wynika tym razem nie tylko z potrzeby stworzenia kubatury, która umożliwi zaprojektowanie funkcjonalnych planów, ale także ochrony przy intensywnej zabudowie przed rozprzestrzenianiem się ognia. Taką rolę pełnią ściany przeciwogniowe wystające ponad dach. Przede wszystkim chronią, ale w tym projekcie stały się także ważnymi dla estetyki elementami architektonicznej kompozycji, dla której są swoistymi ramami. Dwie wysokie ściany szczytowe są dla tej architektury jak blejtramy, na których autor projektu stworzył dynamiczne kompozycje przesądzające o nowoczesności i atrakcyjności architektury. Co ważne, zestawienie poziomych i pionowych różnobarwnych pasów z tynku i płytek ceramicznych zostało tak pomyślane, by optycznie obniżyć bryłę.
Dom został zaprojektowany na planie zbliżonym kształtem do kwadratu o wymiarach 8,2 x 8,4 m (powierzchnia zabudowy 68,2 m2). Pozwoliło to zminimalizować powierzchnię przeznaczoną na korytarze. Na parterze zajmuje ona zaledwie 2,9 m2, a na poddaszu 3,5 m2. Ekonomiczne gospodarowanie domową przestrzenią przejawia się także w zastąpieniu modnych dziś garderób szafami, które zajmują mniej miejsca. Autor projektu w zaproponowanych na rzutach aranżacjach wnętrz pojemne szafy zaprojektował we wszystkich trzech sypialniach na górnej kondygnacji (6,7/8,6-11,0/14,2 m2).
Aranżację pokoi poddasza ułatwiają dwie ściany szczytowe, duży kąt nachylenia dachu (42°) i ścianka kolankowa mająca 1 m wysokości. Istotny jest także racjonalny podział poddasza – taki, by w każdym pomieszczeniu był tylko jeden, niezbyt długi skos. Najdłuższy jest w dwóch największych sypialniach i osiąga niespełna 2 m. Ważną rolę w optycznym rozciąganiu sypialnianych przestrzeni pełnią portfenetry – w każdej z nich jest jeden. Na poddaszu znajduje się także duża łazienka (6,5/9,5 m2) z podziałem na strefę WC, kąpielową i minipralnię.
Ponad 60% powierzchni użytkowej parteru stanowi otwarta strefa dzienna pokój (16,9 m2) połączony z kuchnią (11,1 m2). Na dolnej kondygnacji znajdują się jeszcze pokój (8,7 m2), łazienka (2,9/3,6 m2) i kotłownia (3,3 m2) z wejściem z przedsionka (2,6 m2).
Ekonomiczny podział domowej przestrzeni sprawił, że w małym domu o powierzchni użytkowej 86,9 m2 może żyć nawet pięcioosobowa rodzina.
Projekt Dom na rozstaju ma trzy inne warianty, w których nie ma ścian ogniowych, a dachy mają wysunięte okapy. Jeden z projektów ma dobudowany do głównej bryły garaż przekryty oddzielnym dachem dwuspadowym. O przynależności projektów do jednej rodziny przesądziły podobieństwa planów – rozmieszczenie pomieszczeń i liczba pokoi.
Projekt: Dom na rozstaju – wariant II – Murator C214b; autor projektu: architekt Tomasz Waligórski


Plany domu Na rozstaju
Parter, powierzchnia użytkowa 45,7 m2, netto 46,4 m2
fot. Agnieszka i Marek Sterniccy4. Piętrowy
Ten projekt ma najmniejszą spośród prezentowanych powierzchnię zabudowy – zaledwie 58,3 m2 i jest najwyższy – ma aż 8,4 m. Tym razem korekta proporcji jest bardziej radykalna niż w przypadku pozostałych domów. W sposób gruntowny zmienia formę bryły. Zasadniczą modyfikację proporcji dom zawdzięcza rozłożystemu dachowi z wysuniętymi okapami oraz przecinającemu w połowie bryłę zadaszeniu tarasu i wejścia, które kształtem nawiązuje do dachu. To sprawia, że dom nie wydaje się zbyt wysoki, ale jest odbierany jako zdecydowanie większy. Trudno uwierzyć, że tak prezentuje się dom, który ma tylko 79,6 m2.
Ważną rolę w optycznej korekcji odgrywają także elewacje i podbitka okapu. Kolorystyczne i materiałowe ujednolicenie tej ostatniej z elewacjami górnej kondygnacji sprawia, że bryła zostaje wizualnie rozciągnięta. Analogiczną rolę odgrywa duży narożny, drewniany taras (31,9 m2) nawiązujący do drewnianej oblicówki elewacji parteru.
Natomiast dwa główne elewacyjne pasy biały, szary, dzielące bryłę w poziomie, wyraźnie ją obniżają. Efekt potęgują poziome wstawki drewnianej oblicówki z desek.
Istotne dla zrównoważenia złożonej kompozycji są okna – zwłaszcza narożne na parterze i piętrze, które przesuwają jej środek ciężkości.
Konsekwencją bardzo małej powierzchni zabudowy jest wielkość parteru i podział przestrzeni domu. Aby żyło się w nim wygodnie, strefy o odmiennych funkcjach zostały umieszczone na różnych kondygnacjach. Dzienna, w której toczy się wspólne życie domowników na parterze, a nocna z prywatnymi pokojami na piętrze.
Strefa dzienna to ponad 86% powierzchni użytkowej dolnej kondygnacji. Pokój dzienny (25 m2) został połączony z kuchnią (6,0 m2), której lokalizacja – nieco na uboczu, została tak pomyślana, by osoby przebywające w części wypoczynkowej nie widziały kuchennego rozgardiaszu. Mimo stosunkowo niedużej powierzchni pokój dzienny jest przestrzenią reprezentacyjną. Na taki jego odbiór wpływa rozmieszczenie dwóch okien/drzwi tarasowych – centralnie na sąsiednich ścianach, które prowadzą na dwa tarasy. Ważne jest tu także okno na trzeciej ścianie, usytuowane precyzyjnie na osi z oknem tarasowym. Dzięki temu osoby siedzące z dwóch stron stołu jadalnianego patrzą na ogród za oknami. Program funkcjonalny dolnej kondygnacji uzupełnia przedsionek (3,3/4,1 m2), z którego można wejść do małej łazienki (2,1 m2) i kotłowni (4,1 m2).
Na piętrze są trzy sypialnie (9,1-9,5 m2), z których najmniejszą praktycznie powiększa prywatna garderoba (3,7 m2), a optycznie – narożne okno spektakularnie otwierające wnętrze na zewnątrz. Jest tu także duża łazienka (6,2 m2) dostępna z korytarza (2,2 m2).
Aranżacja pomieszczeń górnej kondygnacji, mimo ich niedużych powierzchni, będzie łatwa, ponieważ wszystkie ich ściany są pionowe – nie ma skosów, które utrudniają urządzenie wnętrz.
Dom Melodyjny występuje jeszcze w innym wariancie, o większej powierzchni i liczbie pokoi – ma dodatkowy pokój na dolnej kondygnacji.
Projekt: Melodyjny – Murator C364a; autor: architekt Przemysław Biryło



Plany domu Melodyjny
Parter, powierzchnia użytkowa 36,4 m2, netto 40,5 m2
fot. Agnieszka i Marek Sterniccy5. Poddaszem do adaptacji
Najmniejszy z prezentowanych przez nas domów ma 46,4 m2 powierzchni użytkowej, którą można powiększyć o dodatkowe 9,5 m2 (netto 47,4 m2)przez adaptację poddasza. Mimo tak niewielkiej jak na dom powierzchni może stać się wygodnym lokum dla dwu- lub trzyosobowej rodziny. Na pewno jest atrakcyjną alternatywą dla mieszkania w bloku.
Plusem tego domu jest racjonalny plan. Przestrzeń została bardzo ekonomicznie wykorzystana – nie ma tu strefy przeznaczonej jedynie na komunikację. Wszystkie trakty komunikacyjne zostały włączone w powierzchnię pomieszczeń. Architekt konsekwentnie buduje wrażenie przestronności, maksymalnie otwierając pomieszczenia i projektując osie widokowe zakończone przeszkleniami zacierającymi granice wnętrz. Tym razem otwarcie domowej przestrzeni nie ograniczyło się do standardowego już połączenia pokoju dziennego (17,5 m2) z kuchnią (7,6 m2), ale także zintegrowania głównego pokoju z mniejszym (10,6 m2), który może być gabinetem lub sypialnią. Integrację obu pomieszczeń można stopniować, rozsuwając bądź zsuwając duże drzwi umieszczone na ich granicy. To, że są szklane – przezroczyste, jest oczywiście fundamentalne dla efektu powiększającego. Kluczowa dla rozciągania domowej przestrzeni jest też niemal w całości przeszklona ściana ogrodowa, która w naturalny sposób łączy oba pokoje z tarasem. Główna oś widokowa biegnie przez całą bryłę domu od drzwi wejściowych do tarasowych, czyli praktycznie jej granice nikną w ogrodzie. Analogiczne wrażenie towarzyszy przechodzącym z mniejszego pokoju do większego, wchodzącym do łazienki (4,3 m2) i kuchni, czy z niej wychodzącym, bo wszystkie te trakty kończą się przeszkleniami.
O tym, jak ważne są w tym małym domu przeszklenia, świadczy choćby fakt, że okno jest także w kotłowni (4,0 m2).
Poddasze to niewielka, ale atrakcyjna przestrzeń. Jest przytulna i klimatyczna dzięki czterem skośnym połaciom. Po adaptacji poddasza może stać się sypialnią lub pracownią.
Projekt Ładny ma jeszcze dwa warianty. Domy mają taką samą powierzchnię zabudowy (68,9 m2), niemal identyczną powierzchnię użytkową, we wszystkich są poddasza przewidziane do indywidualnej adaptacji. Różni je powierzchnia poddaszy. W przypadku dwóch pozostałych wariantów jest ponad dwukrotnie większa niż w prezentowanym. Wynika to z innej – dwuspadowej formy dachu.
Projekt: Ładny 4 – Murator C502; autor: architekt Przemysław Biryło



Plany domu Ładny 4
Parter, powierzchnia użytkowa 46,4 m2, netto 50,4 m2
fot. Agnieszka i Marek Sterniccy