To nie tylko mebel, to miejsce spotkań, rozmów, bliskości. Bywa tak różne, jak różne bywają rodziny. Oczywiście zawsze powinno być wygodne i piękne. Taki efekt można osiągnąć w rozmaity sposób. Podpatrzmy, jak zrobili to inni.

Przełamujący konwencję. W klasycznym domu przy wykuszu w jadalni stanął prosty, wręcz surowy stół. Ten na wskroś współczesny mebel w przestrzeni z tradycjami to projekt właściciela. Rozrysował jego elementy, zamówił u stolarza, i sam zmontował
fot. Hanna Długosz, projekt: Karolina Benoit, Małgorzata ŁotyszMiejsce przy stole
Na każde trzeba przeznaczyć około 60 cm długości blatu. Ten podstawowy wymiar pomaga obliczyć optymalne rozmiary stołu. A te mogą się znacznie różnić, zależnie od jego kształtu. Najwięcej miejsca trzeba przeznaczyć na stół prostokątny, mniej na okrągły i owalny. Przykładowo, na ustawienie w rzędzie przy stole trzech krzeseł potrzeba 180 cm, czyli taką długość powinien mieć stół, aby usiadło przy nim vis-à-vis sześć osób. Jeśli dwie siądą przy krótszych bokach, może mieć 160 cm długości (krótszy bok powinien mieć co najmniej 90 cm).
Przy okrągłym stole wygodnie usiądzie sześć osób, gdy jego średnica wyniesie 120 cm (stół ma 377 cm obwodu, czyli każda osoba będzie miała około 63 cm blatu dla siebie). Wydłużenie stołu o 30 cm (do 150 cm) i owalny kształt dadzą komfort ośmiu biesiadnikom.
W salonie
Wybór stołu, który ma stanąć w najbardziej reprezentacyjnej przestrzeni domu, nie jest łatwy. Podejmując decyzję, pamiętajmy, że salonowy stół powinien być wyeksponowany.

Z naturalną elegancją. Stół przy drzewie, w tle przeszklona ściana wprowadzająca pejzaż do wnętrza. W taką poetykę najlepiej wpisują się drewniany stół i krzesła z duszą. Gospodarze kupili je na starociach i zaprojektowali nowe obicia – każde nieco inne, choć wszystkie w odcieniach szarości
fot. Hanna Długosz, projekt: Lucyna Stefaniak/Fmi Atelier projekt
Powracający na wieś. W jadalnianej strefie salonu oprócz stołu, który kiedyś stał w klasztornej kuchni, ustawiono kredens przywołujący wiejskie klimaty. Meble przemalowano na biało – kolor ścian. Ozdobą jest metalowa rama okiennicy znaleziona na złomowisku. Tylko nowoczesne lampy przypominają o czasie teraźniejszym
fot. Sylwester Rejmer
W przytulnym lofcie. Dosunięty do ceglanej ściany stół to nietypowe połączenie toczonych nóg starego stołu ze zubożałego dworku (przemalowanych na biało) ze szklanym blatem. Atmosferę przy stole ogrzewają folkowe motywy – stołki tapicerowane łowickimi pasiakami i szafa z łowickimi wzorami
fot. Mariusz Purta
Stół w randze. W święta Bożego Narodzenia znaczenie stołu rośnie. Jednak warto tak zaaranżować wnętrze, by jego miejsce przez cały rok było wyjątkowe. Tu w nowoczesny sposób pozycję stołu podkreśla wycięty nad nim w suficie prostokąt i odsłonięty strop, z którego nisko nad stół „spływają” trzy lampy
fot. Marcin Czechowicz
Z ogniem. Ustawienie rodzinnego stołu przy kominku to patent na podkreślenie wyjątkowej temperatury miejsca spotkań. Wybór drewna na materiał stołowy to nie przypadek – doskonale komponuje się ze szczapami drew przy palenisku
fot. Małgorzata Góra, projekt: Łukasz LewandowskiW jadalni
Tradycyjny układ funkcjonalny jest dziś nieco modyfikowany – jadalnia często bywa przysalonowym aneksem. Mimo to stół nie musi zabiegać tu o swoją pozycję – z definicji jest najważniejszy.

Z drugim dnem. Jadalnia przylega do dwukondygnacyjnego salonu, ale jest od niego przytulniejsza dzięki drewnianym belkom stropowym i glifom okiennym ze starej cegły. Jej sielski charakter podkreślają meble stołowe z bielonego drewna. Nietypowe otwarcie przestrzeni – przeszkleniem w podłodze – unowocześnia jadalnianą przestrzeń
fot. Marcin Czechowicz, projekt: Tomasz Lella
Śniadanie na trawie? Stół w przeszklonym narożniku współczesnej jadalni płynnie łączy ją nie tylko z salonem, ale i z ogrodem
fot. Mariusz Bykowski, projekt: Edward Dylawerski
Nowoczesny sposób na historię. Tradycyjne wydzielenie jadalni dodatkowo podkreślają ramy przejścia do kuchni zrobione ze skrzydeł XV-wiecznych drzwi (znalezione w piwnicy). Klimat wnętrza tworzą blat stołu z postarzanego drewna oraz kosze i świeczniki zawieszone nad stołem. Historię tego miejsca znaleziono w… sklepie internetowym
fot. Michał Skorupski
Łagodzący kontrasty. Pod stołem lśniąca posadzka z antracytowego gresu, nad nim – matowy betonowy sufit. Krzesła, fotele – każde inne i nietuzinkowe – gdańskie krzesło w obiciu z indyjskiego jedwabiu obok Ludwika w futrze. A jednak oryginalne, kontrastowe zestawienie jest harmonijne
fot. Mariusz BykowskiW kuchni
Stół kuchenny najczęściej nie jest jedynym w domu, ale okazuje się bezcenny wtedy, gdy domownicy lubią celebrować rodzinne posiłki w niezobowiązującym klimacie.

Eklektyzm przy stole. Stół z antykwariatu i designerskie krzesła, dolny pas tradycyjnych szafek kuchennych i górne nowoczesne. Przeciwieństwa sprawiają, że kompozycja ożywa, a kuchnia wypełnia się energią (dobrą)
fot. Mariusz Bykowski, projekt: Sojka & Wojciechowski
Elegancja od kuchni. Usytuowany tu stół może być wykwintny. Tym razem gwarantuje to aranżacja w stylu angielskim – stonowane barwy, wysmakowane formy i desenie. Stół i krzesła wykonano na zamówienie
fot. Radosław Wojnar, projekt: Ewa Lipa
Prawie na salonach. To wbrew pozorom nie jest salon, ale strefa jadalniana przestronnej, eleganckiej kuchni. Miejsce owalnego stołu z kuchennej przestrzeni wycina dywan z płytek serii pamiętającej wystrój „Titanica”. Stół i sofa to projekt indywidualny, podobnie jak stylizowane meble i lampy
fot. Mariusz Bykowski, projekt Marta Sikorska / Sikorska & Kiryłowicz architekci
Skandynawska prostota i vintage. To połączenie zapewniające sielskość. Najważniejszy tu jest stół. Wyglądające na wiekowe toczone białe nogi zestawione z blatem z naturalnego drewna o miodowej barwie przykuwają uwagę. Stara bielona cegła na ścianie, błyszczące fronty szafek, czerwone dodatki to tylko elementy uzupełniające
fot. Piotr Mastalerz
Przyprawiony kolorem. Okrągły stół praktycznie oszczędza miejsce i nie tylko. Kupiony na pchlim targu mebel w towarzystwie taboretu ze śmietnika prezentuje się nad wyraz dobrze. Gospodyni pomalowała oba meble na barwy tworzące ważne we wnętrzu zestawienie. Ciepły szary kolor i ostry żółty ogrzewają kuchenną kompozycję
fot. Maria Miklaszewska
Design na gorąco. To nie jest typowa kuchnia. Z reguły nieczęsto spotyka się w niej wyrafinowane designerskie przedmioty. Ale przecież kuchnia zawsze jest odzwierciedleniem smaku domowników. Tu najbardziej przyciągające uwagę krzesło For Her projektu Fabia Novembre wstawiono specjalnie dla pana domu
fot. Michał Przeździk-Buczkowski, projekt Beata StojeckaNa granicy
Taka lokalizacja stołu jest bardzo na czasie. A modne, symbolicznie zaznaczone granice mogą przebiegać między różnymi strefami, w których stół będzie się miał bardzo dobrze.

Między kuchnią a salonem. To często spotykane dziś miejsce stołu. Tym razem zasługuje na uwagę dzięki dwustronnemu kominkowi oddzielającemu i łączącemu jednocześnie obie części otwartej strefy dziennej. Interesujące jest też kontrastowe zestawienie kominkowych, ręcznie robionych kafli z surowym, grubo ciosanym stołem z dębowych desek z ramami i nogami ze spawanej czarnej stali
fot. Andrzej Szandomirski, projekt: domu Marek Szcześniak/Sda architekci
Za i przed drzwiami. Kuchnię od salonu oddzielają rozsuwane drzwi i stół. Skrzydła drzwiowe można zasunąć lub rozsunąć, zależnie od potrzeb. Stół trwa na swoim granicznym miejscu. Łączność przestrzeni podkreślają materiały – taki sam drewniany blat wyspy kuchennej i stołu, a dalej drewniana podłoga w części jadalnianej i wypoczynkowej
fot. Michał Mutor, projekt Agnieszka Pudlik/Bbhome Design
Łączący dwa poziomy. Modne otwieranie przestrzeni tu przybrało spektakularną formę. Pozycja stołu przy zatartej granicy między kondygnacjami podnosi jego rangę i integruje rodzinę
fot. Eugeniusz Filipiuk, projekt: Anna Bartman, Dagmara Dela / Delabartman
Obchody w jadalni. Zwężenie między kuchnią a salonem może być idealnym miejscem na stół. Nawet niezbyt duża średnica okrągłego wystarczy, by wygodnie siedziały przy nim cztery osoby. Mimo niewielkich rozmiarów jest centrum rodzinnego życia, symbolicznie przypomina o tym choćby jego barwna podstawa
fot. Monika Filipiuk-Białek, projekt: Hanna Pietras/pracownia architektoniczna
Stołowe pogranicze. Zrezygnowano z drzwi między kuchnią a jadalnią. Strefę dzienną podzielono na trzy równe części. W centrum ustawiono duży stół. Znaczenie jego pogranicznego i jednocześnie centralnego miejsca podkreślają oryginalne żyrandole z abażurów lamp stojących (zawieszono je odwrotnie)
fot. Marcin Czechowicz, projekt: Marta Sikorska
Towarzystwo na wyspie. Stół dostawiony do wyspy na granicy między kuchnią a salonem to bardzo funkcjonalne rozwiązanie. Oprócz roli typowo jadalnianej w razie potrzeby może odgrywać też inną – w naturalny sposób potrafi się stać przedłużeniem roboczego blatu
fot. Marcin Grabowiecki, projekt: Ewa Majcherek/Mint & Brisk
Kompaktowe zestawienie. W miejscu przejścia z kuchni do salonu stanął nieduży stół z czterema krzesłami. Kształty oparć krzeseł dopasowane do ściętych rogów stołu pozwalają na bezkolizyjne przejście
fot. Łukasz Kozyra, projekt: Urszula Wójcik
Pod połacią. Dzięki temu, że belki konstrukcji dachu wykorzystano jako podstawę stołu, pod skosem mógł stanąć duży stół, którego blat ma aż 180 cm długości i 105 cm szerokości. By szkło nie było w widoczny sposób mocowane do drewna, w szklanym blacie wycięto otwór na belkę konstrukcyjną i blat nie może się przesuwać
fot. Mariusz Bykowski, projekt: Anna Bartman, Dagmara Dela/Delabartman