Prawie dwa i pół tysiąca domów prywatnych w powiecie suskim z siedzibą w Suchej Beskidzkiej ma kolektory. Dzięki uporowi urzędników starostwa udało się zdobyć dofinansowanie w wysokości 85% inwestycji. Mogli mieć połowę, lecz naczelnik Paweł Dyrcz powiedział: – To nas nie satysfakcjonuje...
W powiecie suskim, w sąsiedztwie Babiej Góry, 85% domów ma ogrzewanie na węgiel. Zimą pali się, by ogrzewać domy, a latem – by podgrzać wodę do mycia. Gazu w rejonie górskim prawie nie ma. Przyrządy rejestrujące jakość powietrza notowały tam w 2012 r. największe w województwie stężenia dwutlenku siarki i pyłu zawieszonego. Powietrze kategorii C – powyżej wartości dopuszczalnej. Tak było w Suchej Beskidzkiej, lecz ten ponury opis ma szansę odejść do przeszłości. W powiecie suskim kończy się właśnie montaż 2349 kolektorów na domach prywatnych. Potężne zestawy paneli słonecznych mają też szkoły, szpital powiatowy, basen i domy pomocy społecznej. Inwestycja w kolektory dla osób prywatnych i szpitala kosztowała blisko 30 mln zł. Właściciele domów zapłacili 15% tej kwoty – średnio po 2 tys. zł. Resztę pieniędzy uzyskał powiat, który na ochronę środowiska ma 140 tys. zł rocznie…
Główny ...
W artykule znajdziesz:
- reportaż z Suchej Beskidzkiej, gdzie udało się zdobyć dofinansowanie na prawie 2,5 tys. kolektorów słonecznych na domach prywatnych
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych