Gdy dojdzie do rozwodu
Rozwód małżeństwa nie oznacza rozstania z kredytem. Kto zatem powinien dalej spłacać raty wspólnie zaciąganej pożyczki? Czy ten, komu przypadnie dom? Co się stanie, gdy mimo obietnic nie będzie płacił?
Jeśli małżonkowie wzięli kredyt na kupno nieruchomości lub budowę domu, to po rozwodzie nadal są oboje zobowiązani do jego spłaty. Zobowiązanie to ma charakter solidarny, co zgodnie z art. 366 Kodeksu cywilnego oznacza, że gdy do banku nie wpłyną w terminie raty kredytu, może on zażądać spłaty od obojga kredytobiorców albo któregokolwiek z nich. Nawet wtedy, gdy w wyniku podziału majątku kredytowana nieruchomość stała się własnością tylko jednej osoby. Warto też pamiętać, że choć kredyt jest zabezpieczony hipoteką ustanowioną na nieruchomości, dłużnicy odpowiadają za jego spłatę całym swoim majątkiem. Bank może więc ściągać dług również z ich rachunków bankowych i wynagrodzenia, a nie od razu wystawiać nieruchomość na licytację. Jak uniknąć takich problemów?
W artykule znajdziesz:
- trzy sposoby rozwiązania problemu wspólnego kredytu po rozwodzie
- wskazówki dla osób, które spłacają kredyt "Rodzina na swoim" albo "Mieszkanie dla młodych"
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych