Od 1 kwietnia zmienił się sposób rozliczania z zakładem energetycznym za wyprodukowaną w domowej instalacji fotowoltaicznej i odprowadzoną do sieci energię elektryczną. Czy i jak wpłynie to na opłacalność inwestycji w fotowoltaikę?
Media straszą nas od pewnego czasu, że po 31 marca 2022 r. instalacje fotowoltaiczne pracujące w systemie prosumenckim stracą sens ekonomiczny. Twierdzą, że do tej daty posiadacz fotowoltaiki mógł na bieżąco korzystać z energii produkowanej przez panele i oddawać jej nadmiar do sieci publicznej, aby potem móc odebrać ją w dowolnie wybranym czasie „właściwie bez opłat”. Teraz zaś całą wyprodukowaną energię będzie musiał oddawać do sieci „za grosze”, a całą potrzebną – pobierać za „horrendalne”, czyli powszechnie obowiązujące, stawki. Ile jest w tym prawdy, a ile medialnego szumu?
W artykule znajdziesz:
- wyjaśnienie, czym jest net billing
- przykładowe porównianie rozliczania kosztów energii elektrycznej według starych i nowych zasad
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych