Murator Instalacje Czy trzeba się bać net billingu?

Czy trzeba się bać net billingu?

Nowy sposób rozliczania w systemie prosumenckim

Piotr Grabowski
Piotr Grabowski

Od 1 kwietnia zmienił się sposób rozliczania z zakładem energetycznym za wyprodukowaną w domowej instalacji fotowoltaicznej i odprowadzoną do sieci energię elektryczną. Czy i jak wpłynie to na opłacalność inwestycji w fotowoltaikę?

Media straszą nas od pewnego czasu, że po 31 marca 2022 r. instalacje fotowoltaiczne pracujące w systemie prosumenckim stracą sens ekonomiczny. Twierdzą, że do tej daty posiadacz fotowoltaiki mógł na bieżąco korzystać z energii produkowanej przez panele i oddawać jej nadmiar do sieci publicznej, aby potem móc odebrać ją w dowolnie wybranym czasie „właściwie bez opłat”. Teraz zaś całą wyprodukowaną energię będzie musiał oddawać do sieci „za grosze”, a całą potrzebną – pobierać za „horrendalne”, czyli powszechnie obowiązujące, stawki. Ile jest w tym prawdy, a ile medialnego szumu?

Czy trzeba się bać net billingu?

W ostatnich latach mikroinstalacji fotowoltaicznych przybywało „jak grzybów po deszczu”. Czy po zmianie sposobu rozliczania nadal tak będzie?

fot. Tomasz Zakrzewski, projekt: Marek Chmura, Bartłomiej Hornik/HORNIK CHMURA ARCHITEKTURA, konstrukcja: Krzysztof Siódmok

W artykule znajdziesz:

  • wyjaśnienie, czym jest net billing
  • przykładowe porównianie rozliczania kosztów energii elektrycznej według starych i nowych zasad
zamkniety
Aby przeczytać cały artykuł, kup dostęp do Muratora ONLINE

Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych

CZYTAJ od 4,99 zł Zaloguj się
  • Wypróbuj darmowy numer miesięcznika - 5/2018
  • KONTAKT
  • POMOC
  • FAQ
  • WARUNKI SPRZEDAŻY
  • REGULAMIN
Wydanie: Murator 7/2022 Tekst Piotr Grabowski, Fundacja Energii Alternatywnej
Zaloguj się lub zarejestruj, aby skomentować artykuł