Nowa fala na starym dachu
Wymiana pokrycia zawierającego azbest
Choćby szarobura płyta falista dobrze trzymała się więźby i nie przeciekała, pokrycie zawierające azbest powinno czym prędzej zniknąć z dachu. Zastąpić je mogą podobne płyty, ale produkowane bez szkodliwych dodatków. Pokazujemy, jak poprawnie przeprowadzić taką renowację.
Azbest to produkt niezwykle szkodliwy dla zdrowia. Azbestowy pył, jeśli dostanie się do układu oddechowego, może powodować wiele chorób, na czele z nowotworami. Pokrycie w formie płyt falistych lub płytek, zawierające dodatek tego niebezpiecznego surowca, to tykająca bomba. Postępująca erozja, uszkodzenia mechaniczne i silny wiatr mogą spowodować uwolnienie włókien azbestowych. Lepiej, żeby mieszkańcy nie mieli z nimi kontaktu. Pozostaje zatem złożyć wniosek o dofinansowanie takiej wymiany (jak je uzyskać – pisaliśmy w „Muratorze” 6/2018), zebrać sumę na pokrycie reszty wydatków (nowy materiał pokryciowy) i niezwłocznie zaplanować remont dachu.

Dotychczasowe pokrycie czym prędzej należało zastąpić nowym. Także z tego względu, że zawierało szkodliwy azbest
fot. CreatonW artykule znajdziesz:
- Informacje o tym, kto może usuwać azbest z dachu
- Instrukcje demontażu płyt zawierających azbest
- Porady dotyczące krycia starego dachu nowymi płytami falistymi

Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych
Zdjęcia CREATON