Szepty w trawie
Ten dom z założenia miał uszanować piękno miejsca, nie stać się wykrzyknikiem w pejzażu. Uszanował, i to przewrotnie – tym razem szept okazał się głośniejszy od krzyku. (Projekt domu: architekt Przemysław Olczyk / Mobius Architekci)
Przejeżdżając obok działki, łatwo go nie zauważyć. W oddali majaczy tylko dwuspadowy zielony dach zlewający się z okoliczną trawą. O zmroku rozświetlają go szczyty budynku przesączające światło z wnętrza. Wtedy staje się subtelnym znakiem na tle rozległych łąk i pól. Tak oto architektura bywa częścią surowego krajobrazu – intymna i skromna. Jednak sposób jej postrzegania zmienia się w miarę zbliżania się do niej. Poetycka kompozycja nabiera innego smaku...
W artykule znajdziesz:
- więcej zdjęć domu
- przekroje bryły
- jak dostosowano projekt do topografii terenu
- interesujący sposób połączenia wnętrza z zewnętrzem, pozwalający na oglądanie bryły domu z pomieszczeń
- informacje o ciekawych rozwiązaniach konstrukcyjnych
- inspirujący dobór materiałów wykończeniowych, dzięki którym udało się stworzyć klimatyczne wnętrza, które się nie zestarzeją
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych