Czerwony dom z grafitowym dachem sięgającym niemal do ziemi to odmieniec w niczym nieprzypominający domów z sąsiedztwa. A jednak dokładnie spełnia wymagania planu miejscowego.
Nietypowy dom bliźniak w Oleśnicy udowadnia, że oryginalność może iść w parze z lokalnymi przepisami dotyczącymi ładu przestrzennego, a narzucone ograniczenia mogą zaowocować interesującą architekturą.
Z pewnością na kształcie projektu i jego realizacji zaważyło to, że tym razem rola architekta była szczególna. Nie tylko objął on funkcję głównego projektanta, ale także wybrał działkę, pilnował budżetu i sam określał się mianem inwestora zastępczego.
W artykule znajdziesz:
- zdjęcia bryły i wnętrz
- plan domu
- interesujący pomysł na oddzielenie sąsiadujących ze sobą tarsów i ogrodów bliźniaków
- podpowiedzi, gdzie (ze względu na ograniczony budżet) można szukać oszczędności
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych
Zdjęcia Mariusz Bykowski
Projekt architekt Roman Rutkowski