Ocieplamy przebudowany dom
Niemal każda przeróbka starego domu wymaga wykonania nowej elewacji. To dodatkowy argument, by go przy okazji docieplić.
Zawsze, gdy do domu dobudowujemy nowy fragment, wszystkie ściany trzeba potem jednolicie wykończyć. Nawet zmiana wielkości i układu okien na elewacji wywołuje potrzebę otynkowania jej na nowo. Z dostawieniem fragmentów nowych murów wiąże się nie tylko każda rozbudowa w bok, ale także na przykład podwyższanie poddasza, któremu towarzyszy rozebranie starych ścian kolankowych i szczytowych. Najczęściej na nowe fragmenty murów wykorzystuje się jasne bloczki z betonu komórkowego (bo najłatwiej je dociąć na potrzebny wymiar), które są wyraźnie widoczne obok starych ścian pokrytych tradycyjnym tynkiem. Niezbędnym ostatnim etapem przebudowy domu jest więc wykończenie ścian zewnętrznych, a najczęstszą metodą – zastosowanie systemu elewacyjnego, który zawiera ocieplenie. Jest to o tyle trudniejsze niż wykończenie nowego budynku, że warstwę ocieplenia przytwierdza się do różnych podłoży. Istotny jest więc zarówno wybór materiałów, jak i sposób ich mocowania.
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych