Dom na Polesiu nieodparcie kojarzy się ze stodołą, ale nie ma w tym nic dziwnego, bo właśnie ją zastępuje na starym siedlisku. Skromna tradycyjna bryła kryje nowoczesne, wygodne wnętrza.
Młode małżeństwo chciało znaleźć malowniczy zakątek, żeby zbudować dom wypoczynkowy dla siebie, rodziny i przyjaciół. Poszukiwanie właściwej działki trwało latami, może dlatego, że było prowadzone dorywczo przy okazji urlopów i wyjazdów. Miejsce musiało być położone z daleka od dużych aglomeracji (żeby nie było zbyt atrakcyjne dla ich mieszkańców), piękne, a także zamieszkane przez rzadkie gatunki ptaków i zwierząt. Inwestor, z zamiłowania ornitolog, chciał w wolnym czasie łączyć obserwację przyrody z odpoczynkiem w gronie rodziny i przyjaciół.
W artykule znajdziesz:
- historię przekształcenia zaniedbanego wiejskiego siedliska w miejsce odpoczynku młodej rodziny z wielkiego miasta
- przykład ciekawego domu łączącego cechy tradycyjnej architektury z dzisiejszymi potrzebami użytkowników
- inspiracje, jak na niewielkiej przestrzeni zmieścić potrzebne strefy funkcjonalne
- rzuty domu i wybór pięknych zdjęć
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych
Zdjęcia z prywatnego archiwum
Projekt architekt Marcin Brataniec, eM4. Pracownia Architektury. Brataniec