Moda na łąki kwietne to odpowiedź na coraz bardziej świadome, odpowiedzialne i oszczędne korzystanie z zasobów środowiska naturalnego. Dawniej łąki były domeną wsi, od kilku lat zachwycają także mieszkańców miast. Ale dzikie kwiaty można mieć także przy domu – jako naturalistyczną rabatkę bądź alternatywę dla trawnika w nieuczęszczanych częściach ogrodu.
W ogrodach coraz częściej tętniące życiem łany kolorowych kwiatów zastępują monotonne zielone dywany trawnika. Kwiaty urzekają kolorami i zapachami nie tylko ludzi. Różnorodność roślin stanowi wsparcie dla przyrody, w tym cennych zapylaczy. Pomoc owadom to niejedyna korzyść, dla której warto rozważyć wysiew dzikich kwiatów.
Łąki kwietnej nie trzeba regularnie kosić ani pielęgnować, co oszczędza czas i pieniądze, a także zdrowie. Wciąż jeszcze mało się mówi o szkodliwości chemii ogrodowej i spalin z kosiarek, a często stosujemy je w swoim najbliższym otoczeniu. Dzikich kwiatów nie trzeba też podlewać, bo są odporne na suszę, a w czasie ulewnych deszczów sprawnie odprowadzają i zatrzymują wodę opadową w glebie. Łąki kwietne mają także pozytywny wpływ na samopoczucie ludzi.
W artykule znajdziesz:
- wyjaśnienie, jaka jest różnica między łąkami jednoroczną i wieloletnią;
- przykłady wykorzystania łąki kwietnej do aranżacji tarasu, ogrodu młodego i dojrzałego;
- tradycyjne i alternatywne (tańsze) sposoby zakładania łąk kwietnych;
- listę roślin polecanych;
- wskazówki, na co zwracać uwagę przy zakupie nasion.
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych