I te, które postarzały się przed chwilą, i te z odzysku często mieszkają pod jednym dachem, nadając domom szlachetny, sędziwy wygląd. Uzupełniają wystrój wnętrz tradycyjnych, a nowoczesnym potrafią dodać przytulności.
W nowoczesnych wnętrzach są surowe, w sielskich stają się ciepłe. Tak różnie mogą interpretować upływający czas i piętno, jakie odciska on na wszystkim, co materialne. Dzięki swojej wszechstronności coraz częściej goszczą w naszych domach, a ich starość – przez swoją rosnącą popularność – jest już nie tylko efektem rękodzieła, ale jest również uzyskiwana fabrycznie. Stare-nowe są cegły, płytki, drewniane podłogi, okna, drzwi... Postarzany bywa nawet – przecież niemłody ze swojej natury – kamień. I tak jedne materiały mimo młodości udają stare, a inne – wiekowe – są coraz chętniej odzyskiwane. Dostają drugie życie – domy, które wykańczały, już nie istnieją, więc teraz wprowadzają się do nowych. Jednak zanim tak się stanie, poprawiane są ich kondycja i wygląd – przez szlifowanie, szczotkowanie, impregnowanie, barwienie. Wprawdzie na Allegro już za 10 tys. zł można kupić stary drewniany dom do rozbiórki, jednak z reguły to dopiero ...
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych
Wydanie: Murator 12/2012