Nawet wtedy, gdy miejsca jest mało, można stworzyć wrażenie przestronnego wnętrza. Wystarczy wykorzystać kilka dekoratorskich trików i dobrych pomysłów na schowki.
Wcześniej na ciemnym poddaszu w domu jednorodzinnym mieściły się sauna i pokój rekreacyjny. Trudno było uwierzyć, że da się na nim tak komfortowo zamieszkać! Architektka jednak nie widziała żadnego problemu. Zaplanowała otwartą przestrzeń z częścią do pracy (właścicielka jest studentką), do wypoczynku i spania. Łazienkę oraz garderobę oddzieliła od części otwartej szklanymi drzwiami przesuwnymi. Założeniem była przestronna i jasna aranżacja, dlatego ścianki kolankowe i skosy zostały pomalowane na biało. Pobielono też słupy konstrukcyjne, a na podłodze położono bieloną, szczotkowaną posadzkę z desek dębowych. Kolejnym zadaniem architektki było znalezienie miejsca na mnóstwo książek i drobiazgów gospodyni. Żeby poddasza wizualnie nie zacieśniać, zaprojektowała sporo schowków. Ta „zabawa w chowanego” dała świetny rezultat.
W artykule znajdziesz:
- zdjęcia oraz opis ciekawej aranżacji niedużego poddasza, w której wykorzystano różne triki, aby uzyskać efekt przestronności
- porady, jak zagospodarować miejsca pod skosami, by urządzić tam sprytne schowki
- wskazówki, kiedy lepiej zdecydować się na szafki z drzwiczkami i półkami, a kiedy z szufladami
- pomysły na wykorzystanie istniejących przegród (kominy, słupy) w celach estetycznych i funkcjonalnych
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych
Opracowanie Małgorzata Pawlak
Projekt Małgorzata Złotkowska Zdjęcia Łukasz Kozyra
Stylizacja Joanna Płachecka