Kraków walczy o powietrze
W Krakowie od początku tego roku w nowo wybudowanych domach nie wolno instalować urządzeń grzewczych na paliwa stałe. Od września 2018 r. zakaz palenia węglem i drewnem będzie już obowiązywał wszystkich mieszkańców. Dopłata od miasta pokrywa w stu procentach koszt modernizacji instalacji grzewczej. Inne miasta chcą pójść śladem grodu Kraka.
Smog krakowski jest wielki – tuczy się dymem z 40 tys. palenisk. Zakończono właśnie inwentaryzację w centrum miasta – naliczono prawie 6 tys. czynnych pieców i kotłów! Za złą jakość powietrza odpowiada też ruch samochodowy. W ciągu dnia po mieście krąży 200 tys. pojazdów silnikowych. Wpływa na nią także przemysł na czele z mniej groźnymi niż kiedyś, ale wciąż dymiącymi hutami w Skawinie i Nowej Hucie. Do tego swoje robi położenie – Kraków leży w niecce, w której rzadko wieje wiatr.
Lekarze biją na alarm. Norma określa dopuszczalne dobowe stężenie pyłów zawieszonych PM10 na 50 g/m3, a w Krakowie rejestruje się okresowo nawet 600! W 2013 r. norma była przekroczona przez 138 dni. Średnie stężenie roczne rakotwórczego benzo(a)pirenu (powstaje głównie w wyniku spalania węgla i drewna w indywidualnych paleniskach) nie powinno być wyższe niż ...
W artykule znajdziesz:
- raport dotyczący zanieczyszczenia powietrza w Krakowie
- opis prób zwalczania problemu przez mieszkańców i władze miasta, opis inicjatyw krakowian w walce o czystsze powietrze
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych