Myśląc o nowej przestrzeni mieszkalnej, zazwyczaj spoglądamy w górę, ku niewykorzystywanemu dotąd poddaszu. Po jego ociepleniu, doświetleniu i wykończeniu można tam urządzić bardzo wygodne lokum. Często prace zaczynamy od wymiany starego pokrycia.
Wymiana pokrycia i adaptacja poddasza nie mogą być rozpoczęte „z biegu”. Zaczynamy od oceny strychu, a tym samym możliwości i opłacalności adaptacji. Przede wszystkim trzeba ustalić, czy po ociepleniu i wykończeniu ścian, skosów i podłóg jego wysokość oraz kubatura będą się nadawały do urządzenia pomieszczeń mieszkalnych. Dawniej poddasza budowano po to, aby pełniły funkcję strychu. Może się więc okazać, że strop to właściwie tylko konstrukcja sufitowa, zbyt wiotka, żeby budować na niej ściany działowe lub ustawiać meble. Więźba też musi być mocna, aby zdołała utrzymać ciężar nowego pokrycia, a także materiałów ociepleniowych oraz wykończeniowych (okładzina skosów). Ocena stanu stropu i więźby to zadanie dla konstruktora. Może on uznać, że wszystko jest w porządku. Jeśli nie, sporządzi projekt konstrukcyjny będący precyzyjną wskazówką dla wykonawców, jak mają dokonać napraw, wzmocnień lub wymian elementów konstrukcyjnych. Zazwyczaj nie są ...
W artykule znajdziesz:
- informacje, jakie formalności załatwić przed adaptacją poddasza
- kolejność prac, które będą do wykonania
- porady na temat doboru okien dachowych, pokrycia i ocieplenia połaci
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych