Stolarka w nowym standardzie
Relacja z wymiany okien i drzwi wejściowych
Uciążliwość prac remontowych sprawia, że wiele osób ciągle odkłada decyzję o wymianie stolarki. Jednak bez ciepłych, poprawnie zamontowanych okien nie da się osiągnąć wysokiego standardu energetycznego domu.
Po 20 latach nadszedł czas remontu domu, a w zasadzie jego połówki, gdyż jest to bliźniak. Był on wznoszony metodą gospodarską, więc nie udało się ustrzec błędów popełnionych podczas budowy i wykańczania. Zdarzało się, że na skutek źle pojętych oszczędności lub z braku fachowej wiedzy młodzi inwestorzy podejmowali decyzje, które skutkowały dodatkowymi wydatkami na poprawki lub generowały dodatkowe koszty podczas użytkowania budynku.
Dotychczas sezonowo odświeżano dom przez malowanie ścian, zmianę aranżacji czy nawet cyklinowanie podłogi. Jednak pierwszym dużym remontem, na który się zdecydowano, jest wymiana stolarki otworowej. Powodów było kilka – między innymi świadomość wielu błędów popełnionych podczas pierwszego montażu, a także rosnące koszty ogrzewania budynku. Mimo łagodniejszych zim coraz więcej płacono za energię cieplną, i to nie tylko z powodu drożejących nośników energii, ale coraz większego jej zużywania.
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych