Okno dachowe w izolacji nakrokwiowej
Jak je poprawnie zamontować
"Po rozmowie z architektem postanowiliśmy ocieplić skośne połacie naszego domu metodą nakrokwiową. Wybraliśmy do tego płyty PIR. Pojawiło się jednak pytanie – jak poprawnie zamontować okna dachowe w warstwie takiego ocieplenia? Czy obowiązują tu jakieś specjalne zasady i zalecenia?" – pyta nasz czytelnik. Postanowiliśmy to wyjaśnić.
Jest kilka powodów, dla których odchodzi się od tradycyjnego sposobu ocieplania dachów skośnych, polegającego na umieszczeniu izolacji termicznej między krokwiami i dodatkowo pod nimi, od strony poddasza. Przede wszystkim metoda nakrokwiowa pozwala łatwo wyeliminować mostki termiczne. Całe połacie zostają jednakowo dobrze i szczelnie zaizolowane.
Dzięki umieszczeniu ocieplenia od zewnątrz można obniżyć pułap pomieszczeń na poddaszu, co jest istotne w trakcie remontu, na przykład adaptacji niskiego strychu na cele mieszkalne. Kolejna korzyść wynika stąd, że nie ma wtedy potrzeby budowania na poddaszu ocieplonego sufitu. Pomieszczenie może być wysokie aż do kalenicy, nawet na tyle, aby – gdy tylko zechcemy – dobudować pod dachem antresolę.
Brak izolacji między i pod krokwiami zachęca również do tego, by je wyeksponować jako elementy jednocześnie konstrukcyjne i dekoracyjne. To samo dotyczy jętek, które normalnie tworzą konstrukcję sufitu oraz podobnie jak krokwie znikają pod ...


Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych