Wiemy już, z czego wybierać, więc pora na kilka faktów, które mogą przechylić szalę na korzyść jednego z rozwiązań.
Zacznijmy od wyjaśnienia, po co właściwie robi się wstępne krycie. Żadne z pokryć dachowych nie gwarantuje stuprocentowej szczelności. Pod dachówki lub blachodachówkę może się dostawać woda deszczowa nawiewana przez silny wiatr lub wnikać woda z roztapiającego się śniegu. Trzeba też brać pod uwagę możliwe mechaniczne uszkodzenia pokrycia. Papa na deskowaniu albo folia mają za zadanie tworzyć barierę hydroizolacyjną. Krople wody, które dostaną się pod pokrycie, spłyną po nich w dół, ku rynnom, a ocieplenie pozostanie suche.
Samo deskowanie pełni inną funkcję. Tworzy ono jedynie sztywną i płaską konstrukcję, na której da się ułożyć materiał zapewniający szczelność. Tradycyjnie tym materiałem jest papa.
Dylemat sprowadza się więc do tego, czy do uszczelnienia dachu wybrać papę na podkładzie z desek, czy membranę, która takiej konstrukcji nie potrzebuje, bo można ją po prostu rozpiąć na krokwiach i będzie stanowiła ...
W artykule znajdziesz:
- wyjaśnienie, jakie korzyści użytkowe dają oba z omawianych rozwiązań i jakie niosą ograniczenia
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych