Domy z bali – prawdy i mity
Zwolennicy budownictwa drewnianego przekonują, że nie ma jak zdrowe i ciepłe domy z bali. Można się jednak spotkać z twierdzeniem, że to technologia nie na dzisiejsze czasy. Poprosiliśmy o wyjaśnienia ekspertów projektujących i budujących takie domy.
Domy z masywnych elementów drewnianych, które wybudowano ponad sto lat temu, stoją do dziś. Jednak obecnie budynki drewniane buduje się inaczej. Inwestorom zależy na tym, by dom był ciepły, jasny, funkcjonalny. Czy ta technologia jest w stanie sprostać współczesnym oczekiwaniom? Czy sprawia kłopoty?
Dom z bali drewnianych można zbudować dość szybko. Podobnie jak dom murowany, ale w odróżnieniu od nich domy z bali nie wymagają przerw technologicznych podczas wznoszenia ani prac mokrych przy wykańczaniu. Prace można więc prowadzić także zimą. Budowa w tej technologii wymaga od wykonawców doświadczenia i precyzji. Wykorzystanie znacznej ilości litego drewna o dużych wymiarach sprawia też, że jest to kosztowna inwestycja. Im lepszy materiał zostanie wykorzystany do budowy, tym budynek będzie trwalszy. Poza tym dziś w wielu domach z bali ociepla się nie tylko dachy, lecz również ściany zewnętrzne.
W artykule znajdziesz:
wyjaśnienie wielu obiegowych opinii o domach z bali, a wśród nich:
- bale z drewna klejonego to lepszy budulec
- w domu z bali paroizolacja jest niepotrzebna
- grubych ścian z bali nie trzeba ocieplać
- bale zawsze pękają
- nie da się dobrze uszczelnić ścian z baliu
- bale zawsze pękają
Dowiesz się też, które z tych stwierdzeń są prawdziwe, a które to mit. Tłumaczą to zaproszeni przez nas eksperci.
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych
Eksperci: Sławomir Chodkiewicz – firma Gazda, Magdalena Kidoń – architekt, Marcin Markisz – firma Domy z bali Markisz, Przemysław Waszut – firma Domy Galla