Domy modułowe przeżywają ostatnio falę zainteresowania, częściowo spowodowanego nowym prawem umożliwiającym postawienie małego domu bez pozwolenia na budowę. Ale liczy się też szybkość i elastyczność takiego rozwiązania. Od podjęcia decyzji do zamieszkania na swoim mogą minąć trzy miesiące, a w razie zmiany potrzeb możemy powiększyć dom o kolejny moduł. Zobaczmy, jak montaż takiego domu wygląda w praktyce.
Wszystko zaczyna się od wyboru projektu. Oferta gotowych projektów domów modułowych jest bogata, można też stworzyć indywidualny. Powierzchnie domów modułowych wynoszą od 35 m2 wzwyż, a możliwość łączenia modułów daje praktycznie nieograniczone możliwości, i to rozłożone w czasie – zawsze można dostawić kolejny moduł, jeśli tylko działka na to pozwala. Do wyboru są różne standardy oraz warianty wykończenia zewnętrznego (elewacji, dachu) i wewnętrznego. Dom można zamówić zarówno w stanie deweloperskim, jak i z pełnym wykończeniem i wyposażeniem kuchni i łazienki.
Na działkę dom przyjeżdża z fasonem, kolumną samochodów. Są dwie ciężarówki z dwoma modułami domu, dźwig HDS, samochód pilota wymaganego dla tak dużego ładunku i samochód z ekipą montażystów
fot. Piotr MastalerzW artykule znajdziesz:
- relację z montażu domu modułowego
- opis technologii i materiałów wykorzystanych do zbudowania modułów w fabryce
- sposoby fundamentowania
- zestawianie w pełni wykończonych modułów na placu udowy
- niezbędne prace wykończeniowe - połączenia instalacyjne, maskowanie i uszczelnianie styków
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych
