Nowoczesność w zabytkowej dzielnicy? Czy taka ostentacyjna współczesność przystoi, gdy stare, ceramiczne, ceglaste dachy wyraźnie podpowiadają styl nowym przybyszom? Tym razem tak. Dzięki temu, że architekt skorzystał z tradycyjnej podpowiedzi, ale... w nowoczesny sposób. (Projekt S3NS ARCHITEKTURA – IGOR KAŹMIERCZAK Projekt wnętrz RAZOO-ARCHITEKCI / ANNA SZEFLER, PIOTR SZEFLER, KLAUDIA MIKRUT)
Wrocławski Oporów urzeka przeniesionym w czasie klimatem. Nowoczesny dom w takiej dzielnicy zaskakuje, a jednak pasuje do miejsca z przeszłością. Powód jest dość prosty – respektuje najważniejsze miejscowe zasady. To za sprawą projektu, który inteligentnie sparafrazował formę dawnej architektury. Zadanie nie było łatwe, bo współczesne oczekiwania inwestorów trzeba było wpisać w plan urbanistyczny z dawną zabudową poniemiecką objęty ochroną miejskiego konserwatora zabytków.
Projekt, który sprostał tym zadaniom, architekt ze względu na kształt bryły nazwał „Domem Przełamanym”. Jednak bardziej pasuje do niego określenie „Przełomowy”, bo jest sugestywną podpowiedzią, jak można projektować nowoczesne domy, by pozostawały w ścisłym związku z tradycją miejsca. Jest to podpowiedź nietypowa i to nie tylko dlatego, że w projekcie zastosowano rozwiązania prototypowe...
W artykule znajdziesz:
- plany domu
- zdjęcia bryły i wnętrz
- inspirujący pomysł wykorzystania topografi terenu w koncepcji archiektonicznej
- informacje o wykorzystanych materiałach
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych