Manifestacyjna nowoczesność – biała bryła z płaskim dachem w krainie czerwonych tradycyjnych połaci. To nie powinno skończyć się sukcesem, a jednak… się skończyło. Odmieniec nie odcina się od dawnej architektury – z szacunkiem bierze ją w przysłowiowy nawias. (Projekt: architekt Daniel Cieślik/Anta Architekci Projekt wnętrz: Małgorzata Włodarczyk/Anta Architekci)
Ten dom godzi skrajności. Z jednej strony maksymalnie izoluje od ulicy prywatną ogrodową część parceli, a z drugiej przeszklone załamania budynku odchylone w kierunku okolicznej zabudowy otwierają dom na miejscowe czerwone dachy.
– To w pełni świadoma decyzja, żeby nie odcinać się od charakteru miejsca i domów, które były wybudowane wcześniej, gdy panowała inna moda architektoniczna – mówi architekt Daniel Cieślik. – Zaznaczamy swoją obecność inną, nowoczesną formą, ale nie izolujemy się od tego, co jest dookoła, szanujemy to. Próby takich integracji mogą się kończyć różnie. Tym razem sukces zdaje się mieć dwa źródła. Po pierwsze czysta forma bryły jest tak odmienna od lokalnego pejzażu, że architektura sprzed blisko 20 lat przyjmuje rolę tła dla nowego domu. Po drugie duże narożne przeszklenia pokazujące dawne formy architektoniczne biorą je w pewnym sensie w nawias, a nowoczesny dom staje się ...
W artykule znajdziesz:
- plany domu
- zdjęcia bryły i wnętrz
- inspirujący pomysł wykorzystania topografi terenu w koncepcji archiektonicznej
- informacje o wykorzystanych materiałach
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych