Dom w centrum Gliwic ma oszczędną w wyrazie bryłę i wyjątkowe wnętrza. Zanim go wybudowano, trzeba było przystosować pod zabudowę trudną działkę.
Badania geotechniczne wykazały wysoki poziom wód gruntowych (40 cm pod powierzchnią terenu). Parcela miała też bardzo duży spadek, który zniwelowano, tworząc sztuczny nasyp. Dom musiał więc zostać wzniesiony na 36 mikropalach iniekcyjnych. Przedrostek „mikro” jest jednak wielce mylący, ponieważ każdy z nich miał mniej więcej 6 m długości. Pale dotarły do rodzimej warstwy gruntu, w której mogły znaleźć oparcie.
– W związku z posadowieniem domu mieliśmy duże obawy – mówią inwestorzy. – Przystosowanie tak trudnej działki podniosło oczywiście koszty budowy: palowanie pochłonęło ponad 30 tys. zł, poza tym musieliśmy zakupić aż 150 m3 betonu i 14 t stali.
– Czy było warto? – pytam właścicieli.
W artykule znajdziesz:
- historię budowy domu na trudnej działce
- przykład udanego połączenia cech architektury tradycyjnej i nowoczesnej
- inspirujące przykłady dobrych rozwiązań związanych z układem funkcjonalnym
- zdjęcia pokazujące przytulne, a jednocześnie nieco surowe w wyrazie wnętrze domu
- niegularne, interesujące rzuty budynku
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych
Projekt architekt Damian Kałdonek, ProjArch
Zdjęcia Piotr Mastalerz