Murator Prawo i pieniądze Budowa przydomowej oczyszczalni ścieków
Inwestor w urzędzie

Budowa przydomowej oczyszczalni ścieków

Martyna Sługocka
Martyna Sługocka

Nie wystarczy samo zgłoszenie takiej inwestycji. Kwestię budowy oczyszczalni ścieków reguluje kilka ustaw i rozporządzeń, które zobowiązują inwestorów do dopełnienia dodatkowych formalności urzędowych.

Inwestor budujący dla siebie dom ma obowiązek przyłączyć go do sieci wodno-kanalizacyjnej, a gdy przyłączenie nie jest możliwe, konieczne jest zastosowanie zbiornika bezodpływowego lub przydomowej oczyszczalni ścieków (taki wymóg znajdziemy w przepisach rozporządzenia o warunkach technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki oraz ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach). Przeszkoda w przyłączeniu do sieci kanalizacyjnej musi mieć charakter obiektywny. Może nią być znaczne oddalenie sieci od działki, brak zgody na jej budowę właścicieli nieruchomości, przez którą miałaby ona przebiegać, albo negatywne stanowisko przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjnego (wnioskodawca po złożeniu do przedsiębiorstwa wniosku o wydanie warunków przyłączenia otrzymał pismo o braku takiej możliwości). Właściciel działki nie może więc sam zdecydować, że woli wybudować szambo lub oczyszczalnię, zamiast przyłączać się do istniejącej sieci kanalizacyjnej.

Budowa przydomowej oczyszczalni ścieków

rys. Tomasz Wawer

W artykule znajdziesz:

  • wyczerpujące informacje, jakie warunki musi spełniać działka i wybrane urządzenie, żeby można było zainstalować przydomową oczyszczalnię ścieków
  • listę dokumentów, które musi uzyskać inwestor, oraz czynności urzędowych, któych musi dopełnić
  • podpowiedź, gdzie szukać możliwości dofinansowania inwestycji
zamkniety
Aby przeczytać cały artykuł, kup dostęp do Muratora ONLINE

Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych

CZYTAJ od 4,99 zł Zaloguj się
  • Wypróbuj darmowy numer miesięcznika - 5/2018
  • KONTAKT
  • POMOC
  • FAQ
  • WARUNKI SPRZEDAŻY
  • REGULAMIN
Wydanie: Murator 12/2014 Tekst Martyna Sługocka-Kołpaczyńska
Zaloguj się lub zarejestruj, aby skomentować artykuł