Wschody i zachody słońca
Inwestorów przekonały do tego projektu plany wnętrza domu. Został stworzony z myślą o cztero-, a nawet pięcioosobowej rodzinie, która lubi wspólnie spędzać czas.
Mimo że wymagania małżeństwa poszukującego projektu nie wydawały się wygórowane, znalezienie tego optymalnego zajęło blisko rok i... był to czas wytężonej pracy. Inwestorzy chcieli, by ich dom miał prostą bryłę (minimalizującą straty energii) i był przekryty dwuspadowym dachem pozwalającym dobrze wykorzystać przestrzeń poddasza. Jasno określili swoje potrzeby dotyczące podziału przestrzeni. Dom miał mieć mniej więcej 150 m2 powierzchni użytkowej. Na parterze oprócz otwartej strefy dziennej powinny się znaleźć łazienka i mały pokój, a na górze – dwa pokoje dla dzieci, sypialnia małżeńska, łazienka i dodatkowy pokój na siłownię, który kiedyś mógłby się stać mieszkaniem dla rodziców gospodarzy.
– Obejrzeliśmy kilkaset projektów (nie tylko z Kolekcji Muratora) – wspomina pani Beata – ale często ładna bryła kryła nieracjonalnie podzielone wnętrze. Projekt „Wschód słońca” był wyjątkiem od tej reguły.
„Wschód słońca” w jednej z warszawskich dzielnic. Wysokie bloki stoją kilkadziesiąt metrów dalej. Tu pejzaż przypomina podmiejską okolicę. Bryła domu jest na tyle uniwersalna, że pasuje do tego nietypowego miejsca
fot. Mariusz BykowskiW artykule znajdziesz:
- zdjęcia bryły i wnętrz
- plany domu
- podpowiedzi, jak się mieszka z kotłem na gaz i kominkiem na biomasę ogrzewającym nie tylko salon, ale także poddasze
- informacje o wykorzystanych materiałach wykończeniowych
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych
Zdjęcia Mariusz Bykowski
Projekt architekt Katarzyna Słupeczańska