Murator Architektura Dom, który nie chciał być tramwajem

Dom, który nie chciał być tramwajem

Anna Okołowska
Anna Okołowska NAPISZ DO AUTORA

Z powodu wydłużonego kształtu był porównywany do tramwaju. Jednak tramwaje są mniej skomplikowane – nie potrzebują naturalnego światła. W jego przypadku niezbędne były nie tylko wielkie okna, ale także świetliki w dachu i podłoga, która odbija promienie słońca.

Modernistyczna, oszczędna bryła budynku wyrosła na skraju piaszczystej drogi. Jej śnieżnobiałe elewacje demonstracyjnie lśnią w słońcu. Podkreślają kontrast między nią a domami obok, które przypominają dawne chaty i pokornie wtapiają się w pejzaż.

Wbrew pozorom to nie mazowiecka wieś, ale warszawski Mokotów. Budynek będący nowoczesną interpretacją architektury dwudziestolecia międzywojennego, który nikogo nie zdziwiłby kilka przecznic dalej, tu jest prekursorem miejskiej nowoczesności.

Dom, który nie chciał być tramwajem

Elewacja od strony ogrodu przekonuje, że oszczędna architektura może być dynamiczna. Wystarczyły dwa kontrastujące wielkością i barwą tarasy oraz niewielka skośna część przerywająca monotonię dachu

Fot. Piotr Mastalerz

W artykule znajdziesz:

  • zdjęcia bryły i wnętrz
  • plany domu
  • pomysły na powiększenie domowej przestrzeni
  • sposoby na rozświetlenie wnętrza
  • inspirację, jak wraz ze zmianą pory dnia można zmieniać barwę pomieszczeń
  • informacje, jak mieszka się w domu ogrzewanym pompą ciepła sprzężoną z wentylacją z odzyskiem ciepła oraz ogrzewaniem podłogowym
zamkniety
Aby przeczytać cały artykuł, kup dostęp do Muratora ONLINE

Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych

CZYTAJ od 4,99 zł Zaloguj się
  • Wypróbuj darmowy numer miesięcznika - 5/2018
  • KONTAKT
  • POMOC
  • FAQ
  • WARUNKI SPRZEDAŻY
  • REGULAMIN
Wydanie: Murator 6/2014 Tekst Anna Okołowska
Zdjęcia Piotr Mastalerz
Projekt domu architekt Anna Kukawska, wnętrz – Tomek Łuczak
Zaloguj się lub zarejestruj, aby skomentować artykuł