Poradnik ogrodnika
Ciekawostki i rady, które pomogą stworzyć ładny, zadbany i zdrowy ogród
Poinsecja po świętach
Jej botaniczna nazwa to wilczomlecz piękny. Ma niepozorne zielonożółte kwiaty, a to, co zachwyca, to barwne przylistki. Po kwitnieniu marnieją one i opadają, a roślina traci swój niezwykły wygląd. Po jakimś czasie pojawiają się nowe liście – atłasowe, ciemnozielone z jaśniejszym szlakiem. Zdrowa poinsecja wygląda nadal ładnie, ale jeśli chcemy, by ponownie stała się barwną dekoracją, musimy ją odpowiednio pielęgnować. Ponieważ jest rośliną krótkiego dnia, kwitnie i wytwarza barwne przylistki tylko wtedy, gdy przez osiem tygodni ma kontakt ze światłem (nie tylko dziennym, ale i sztucznym) najwyżej przez dziesięć godzin dziennie. Zasady „krótkiego dnia” należy bezwarunkowo przestrzegać, bo nadmiar światła sprawia, że powstają jedynie zielone liście.
Jak postępować? Gdy przylistki opadną, pędy przycinamy o połowę (najlepiej robić to w rękawiczkach, bo biały sok, który się wydziela, może uczulać). Roślinę ustawiamy w pomieszczeniu, gdzie temperatura wynosi 10-12°C, i oszczędnie podlewamy. Pod koniec maja poinsecję przesadzamy. Możemy ją wynieść w ciepłe i jasne miejsce – na balkon lub do ogrodu. W tym czasie regularnie ją podlewamy, a co dwa-trzy tygodnie nawozimy (ostatni raz we wrześniu). Następnie przenosimy ją do pomieszczenia, w którym będzie mogła przebywać w ciemności 14 godzin na dobę w temperaturze poniżej 17°C. Po kolejnych dwóch-trzech tygodniach powstaną pąki i wybarwią się przylistki. Wtedy przenosimy ją do pokoju.
Rośliny z własnej rozsady
Zamiast kupować, można ją przygotować w domu. Niektóre gatunki sieje się już w lutym (na przykład begonie, dalie, heliotropy, lewkonie, lobelie, żeniszki, karczochy). Podłoże powinno być lekkie i przepuszczalne, na przykład mieszanka odkwaszonego torfu z piaskiem połączonych w proporcji 2:1. Nie powinno się używać ziemi z ogrodu, ponieważ są w niej bakterie i zarodniki grzybów powodujących choroby siewek. Taka ziemia bywa też zbyt zwięzła – w czasie podlewania na powierzchni gromadzi się woda i nasiona gniją. W sprzedaży są nasiona zaprawione przeciwko chorobom niszczącym siewki (jest to oznaczone na etykiecie), ale można je też zaprawić samemu – wsypać do słoika, dodać trochę Zaprawy nasiennej T, zakręcić słoik i potrząsać nim, żeby preparat oblepił nasiona. Większe nasiona sieje się do doniczek, a mniejsze do kuwety i podlewa, a następnie przykrywa pojemniki folią i ustawia w dobrze oświetlonym pomieszczeniu, w temperaturze 18-20°C. Gdy pojawią się siewki, trzeba je odkryć, a jeśli rosną zbyt gęsto (na przykład we wspólnej kuwecie), przepikować do doniczek.
Rośliny uprawiane w domu są delikatne, dlatego przed posadzeniem w ogrodzie powinny przejść hartowanie. Najpierw przez trzy-cztery dni przenosi się je na kilka godzin na dwór do cienia lub szeroko otwiera okna w pomieszczeniu, w którym stoją. Przez następne trzy-cztery dni zapewnia się im kontakt ze świeżym powietrzem przez cały dzień, a na noc zabiera je do domu lub zamyka okna. W ogrodzie sadzi się je, gdy miną przymrozki, czyli po 15 maja.
Pierwsze kwiaty
Mogą się pojawić już w styczniu. Najwcześniej zakwita ciemiernik biały (jeżeli sprzyja pogoda, to kwiaty rozwijają się niekiedy w grudniu, dlatego w wielu krajach nazywany bywa różą Bożego Narodzenia), a po nim krzewy – oczary omszony i pośredni, których nitkowate żółte kwiaty oblepiają nagie gałązki (na zdjęciu). Wcześnie kwitną także leszczyna oraz wawrzynek wilczełyko (różowe kwiaty tego krzewu bardzo przyjemnie pachną), a także byliny – ranniki i przebiśniegi. Dopiero później zakwitają cebulice, krokusy, przylaszczki i zawilce gajowe.
Wydanie: Murator 1/2013