Domy na kółkach, emeryci do koszar?
Jak może wyglądać przyszłość rynku nieruchomości w Polsce? Gdzie będziemy się osiedlać chętnie, a gdzie w ostateczności? Jaki będzie dom polski 2021?
Wiadomo nie od dziś, że lepsze jest wrogiem dobrego. Może to właśnie dlatego jeden z moich sąsiadów postanowił wybudować „prawdziwy dom”. Bo dom już miał: okazały, wygodny, brzydki sześcian z lat 70. XX w.
Nad rzeczką i stawem w kilkuhektarowym lesie powstał więc doskonale piękny mały polski dworek, który był marzeniem gospodarza. Kiedy tam zamieszkał, nie był już taki młody. Zmarł nagle i zdecydowanie za wcześnie. Jego żona została sama, ze wszystkimi problemami, jakie wiążą się z utrzymaniem dużej posiadłości poza miastem i poza wsią. Postanowiła wrócić do miasta. Pomimo emerytury nadal pracuje i ma wiele innych zajęć. Nie jest to odosobniony przypadek, bo statystyki są nieubłagane. Mamy w okolicy więcej przykładów pań (bo dotyczy to kobiet), które z całym poświęceniem walczą samotnie, przy minimalnej pomocy dzieci, o utrzymanie dużego domu. A może domowego ogniska ...
W artykule znajdziesz:
- pracę nadesłaną na konkurs „Dom polski 2021”. Autor podejmuje w niej próbę opisu obecnej sytuacji oraz zastanawia się nad tym, co zmieni się w najbliższej przyszłości
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych