Murator Remont Wylewka z grubsza cienkowarstwowa

Wylewka z grubsza cienkowarstwowa

Radosław Murat
Radosław Murat NAPISZ DO AUTORA

Masy samopoziomujące to idealny materiał do wyrównania podkładu podłogowego. Niektóre można układać tylko cienką warstwą. Co zatem zrobić, gdy zechcemy wyrównać duże krzywizny i dziury? Są takie wylewki, które sobie z tym poradzą.

Podkład to warstwa wyrównawcza ułożona na stropie, stanowi podłoże dla posadzki. Często jednak podkład trzeba jeszcze dodatkowo wyrównać, zwłaszcza gdy ma się na nim znaleźć posadzka z paneli, ceramicznych płytek wielkoformatowych lub wykładzina. Do tego właśnie potrzebna jest wylewka samopoziomująca. Tworzy ona idealnie gładką powierzchnię. Bardzo popularne są tradycyjne wylewki cienkowarstwowe. Stosuje się je na w miarę równych podłożach, więc nie umożliwią zniwelowania większych krzywizn. Układa się je bowiem warstwą grubości 2-3 mm.

Czy zatem, wykonując podkład lub niwelując jego większe krzywizny, mamy do wyboru tylko zaprawy półsuche, których nijak nie da się nazwać samorozpływnymi, trudniejsze i pracochłonniejsze w układaniu?

Na szczęście są jeszcze wylewki samopoziomujące grubowarstwowe. Można z nich robić zasadnicze podkłady o grubości od 1 do nawet 7 cm lub wykorzystać je do wyrównania tych już istniejących, jeśli są krzywe. Przydadzą się także ...

Wylewka z grubsza cienkowarstwowa

Dzięki wylewce podłoże pod posadzkę będzie gładkie i równe jak tafla lodu

fot. KREISEL

W artykule znajdziesz:

  • podstawowe informacje o wylewkach samopoziomujących
  • wyjaśnienie, którymi masami samopoziomującymi zdołasz wyrównać bardzo krzywe podłoże
  • przegląd najpopularniejszych zapraw do wykonywnia grubych wylewek samopoziomujących
zamkniety
Aby przeczytać cały artykuł, kup dostęp do Muratora ONLINE

Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych

CZYTAJ od 4,99 zł Zaloguj się
  • Wypróbuj darmowy numer miesięcznika - 5/2018
  • KONTAKT
  • POMOC
  • FAQ
  • WARUNKI SPRZEDAŻY
  • REGULAMIN
Wydanie: Murator 1/2014 Tekst Radosław Murat
Zaloguj się lub zarejestruj, aby skomentować artykuł