Murator Instalacje W stronę niezależności domu

W stronę niezależności domu

Andrzej T. Papliński
Andrzej T. Papliński NAPISZ DO AUTORA

Na różne sposoby właściciele domów próbują uniezależnić się od sieci energetycznej. Samowystarczalność w stu procentach? Wielu o tym marzy, lecz przychodzą ciemne grudnie i stycznie, i słońce, nasza prywatna elektrownia, odmawia współpracy. Na ile dom może być niezależny? Trzy przykłady.

magazyny-energii.jpeg
Dom pana Arkadiusza jest od lutego do listopada samowystarczalny. Na dachu 30 kWp fotowoltaiki fot. Andrzej Papliński

Współczesne domy stały się małymi elektrowniami – to już fakt. W Polsce jest półtora miliona mikroinstalacji fotowoltaicznych! Wiele domów ma też kolektory słoneczne – bardzo wydajną wytwórnię gorącej wody. Instalacja fotowoltaiczna o mocy 10 kWp wytwarza około 10 tys. kWh energii elektrycznej rocznie. Dobrze, jeśli jesteśmy prosumentami rozliczającymi się w opcji net-metering. Sieć energetyczna staje się wtedy magazynem energii przechowującym 80% produkcji naszej małej elektrowni. Ten przywilej skończy się pierwszym beneficjentom opustów za 6 lat, w 2031 r., a ostatnim w 2037 r. Rozliczający się już aktualnie, na zasadach net-billing, sprzedają energię za jedną czwartą ceny, za jaką wszyscy ją kupujemy. Ci właściciele instalacji fotowoltaicznej są szczególnie zainteresowani, by zwiększać autokonsumpcję. Jeśli dodamy do tego opisu problemy z wyłączaniem się falowników z racji przeładowania sieci, to produkcja i zużycie energii elektrycznej w miejscu wytworzenia staje się bardzo ...

zamkniety
Aby przeczytać cały artykuł, kup dostęp do Muratora ONLINE

Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych

CZYTAJ od 4,99 zł Zaloguj się
  • Wypróbuj darmowy numer miesięcznika - 5/2018
  • KONTAKT
  • POMOC
  • FAQ
  • WARUNKI SPRZEDAŻY
  • REGULAMIN
Wydanie: Murator 10/2025 Tekst i zdjęcia Andrzej Papliński
Zaloguj się lub zarejestruj, aby skomentować artykuł