Rodzina na OZE
Świeci słońce, będzie prąd – nowy model domu
Poznajcie życie pionierskiej rodziny. Niezwykle konsekwentnie korzysta z energii z fotowoltaiki, magazynuje energię, jeździ samochodem elektrycznym i dopasowuje rytm życia do słońca. Może tak wszyscy już powinniśmy?
Dom dwupokoleniowy pod Pszczyną. Na dole rodzice Małgorzaty, na górze Małgorzata, Piotr i troje nastolatków - tworzą rodzinę zastępczą. Często też przyjeżdżają starsze dzieci, już samodzielne, więc dom jest gwarny, a zużycie energii, bo to nas bardzo interesuje, to 6 tys. kWh rocznie na piętrze i 3 tys. kWh rocznie na parterze, u seniorów.
Piotr jest ekspertem od energetyki, audytorem energetycznym, dyrektorem w FEWE – Fundacji na rzecz Efektywnego Wykorzystania Energii. Ma wiedzę, a także wystarczające dochody, by konsekwentnie wprowadzać w życie kolejne energetyczne innowacje.
- Zawodowo zajmuję się oszczędzaniem energii – dopowiada. - Wiele z tego, czego się dowiedziałem w teorii, sprawdziłem w praktyce, w naszym domu.
W artykule znajdziesz:
W artykule znajdziesz informacje:
- w jakim stanie był opisywany budynek przed modernizacją i jakie prace w nim przeprowadzono
- jakiej wielkości instalacja fotowoltaiczna została w nim zamontowana
- jak montaż fotowoltaiki wpłynął na zachowanie i zwyczaje mieszkańców domu
- dlaczego warto mieć magazyn energii i jak go włączyć w system zasilania domu
- jak uzyskać jak najwyższą autokonsumpcję produkowanej energii elektrycznej
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych