Komfort cieplny
Stan, gdy nie jest nam ani za zimno, ani za gorąco, możemy określić jako komfort cieplny. Aby go zapewnić, zimą, a czasem również w okresach przejściowych, dom musimy ogrzewać, z kolei latem nie powinniśmy dopuścić do jego przegrzewania.
Komfort cieplny wiąże się z temperaturą powietrza, w którym się znajdujemy – powinna być równomierna i nie odbiegać znacznie od średniej temperatury powierzchni otaczających nas przegród (ścian, sufitu, podłogi). Oczywiście każdy ma trochę inne odczucia w tym względzie, jedni wolą, gdy jest cieplej, inni czują się dobrze w niższej temperaturze, ale dla większości z nas za optymalne wartości można przyjąć 20-22oC. W związku z tym w naszym klimacie w domach użytkowanych cały rok potrzebne jest ogrzewanie. Projektując je, przyjmuje się, że musi dostarczać tyle ciepła, by temperatura w pomieszczeniach wynosiła 20oC nawet w bardzo mroźne dni. Wyjątkiem są łazienki, w których za komfortową uznaje się wyższą temperaturę, czyli 24oC. Do obliczeń przyjmuje się temperaturę zewnętrzną w zależności od tego, w której strefie klimatycznej położony jest budynek, od -16 do -24 ...
W artykule znajdziesz:
- plusy i minusy popularnych systemów grzewczych
- ogrzewanie podłogowe
- automatyczne regulowanie temperatury
- zacienianie wnętrz
- chłodzenie pomieszczeń
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych