Tyczenie budynku
To jedna z najważniejszych czynności wykonywanych na początku budowy. Od poprawnego wytyczenia zależy to, czy budynek będzie usytuowany względem otoczenia zgodnie z projektem. Niezbędna jest do tego wizyta uprawnionego geodety.
Zanim umówimy się z geodetą, warto usunąć warstwę humusu, czyli ziemi biologicznie czynnej. Najlepiej przechować ją na działce w pryzmach nie wyższych niż 150 cm. Przy tej wysokości ziemia pozostanie biologicznie czynna, więc będzie można ją wykorzystać podczas urządzania ogrodu.
Na niektórych budowach praktykuje się jednorazowe wykorzystanie ciężkiego sprzętu – do usunięcia humusu i wykonania wykopu z zapasem około 1 m wokół budynku. Wstępne wytyczenie budynku wykonuje wtedy wykonawca robót fundamentowych. Taki sposób niesie ze sobą jednak ryzyko zrobienia zbyt głębokiego wykopu i konieczność jego zasypywania i zagęszczania. Można tak zrobić, gdy działka ma regularny kształt, budynek nie ma skomplikowanego rzutu, jest bez piwnicy i można się odnieść do wysokości w terenie.
Geodeta wytycza osie budynku oraz poziom zero. Wyznaczone osie przenosi się na ławy geodezyjne z desek, które są odsunięte od wykopów
fot. Tomasz Rybarczyk
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych