Koszty ukryte, czyli czego nie powie ci fachowiec
Jak się (nie)umawiać z ekipą remontową
Na początku zwykle jest idealnie. Przystępując do remontu, trafiamy na świetnego fachowca, polecanego w sieci i przez znajomych. Taniego i solidnego, jak głosi najpopularniejsze zaklęcie w tej branży. Kłótnie i przepychanki zaczynają się później. Z czego wynikają najczęściej?
Reguła ograniczonego zaufania funkcjonuje nie tylko w ruchu drogowym. Świadomi tego próbujemy w najlepszy znany nam sposób zakontraktować fachowca do mniejszego czy większego remontu. Błędy, które przy tym popełniamy, nie zawsze wynikają z naszej ignorancji. Często niestety są elementem strategii, której inwestor nie do końca jest świadomy. Jak zatem przy remoncie nie stracić nerwów i pieniędzy?
Remont domu to wyzwanie, wysiłek logistyczny i finansowy. Najważniejsze to znaleźć solidnego wykonawcę i spisać z nim umowę, a potem... przypilnować jej wykonania
fot. Piotr MastalerzW artykule znajdziesz:
- jak powinien wyglądać odbiór robót od wykonawcy
- co trzeba zawrzeć w umowie z wykonawcą
- jak wygląda remont okiem fachowca
- jak zminimalizować ryzyko oszustwa podczas remontu
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych