Apetyt na kolor

Ściany, podłoga, drzwi, ramy okien, meble, obrazy, dodatki – to elementy barwnej układanki. Przekonanie, że kolor wnętrza jest tym samym co kolor ścian, jest zbyt dużym uproszczeniem. Wprawdzie ściany odgrywają tu dominującą rolę dzięki wielkości powierzchni, której można nadać barwę, ale każdy z wymienionych elementów ma wpływ na kompozycję kolorystyczną. Z reguły nie powstaje ona od zera. Nawet do nowo wybudowanego domu przenosimy część swojej historii – rzeczy, z którymi nie chcemy się rozstać – mogą to być obraz, zegar albo choćby ulubiony fotel. Zacznijmy od odpowiedzi na podstawowe pytania: jakie barwy na pewno pojawią się we wnętrzu i w jakich pomieszczeniach czujemy się lepiej – przestronnych czy przytulnych, tradycyjnych czy nowoczesnych? Opierając się na tych elementarnych informacjach, możemy zacząć tworzenie kompozycji.