Piękniejszy dom za...
Piękniejszy niż dawniej
...50 tys. zł – Dyskretne dodawanie kostce urody
opowiada Iza z Płocka
Dom, który wciąż remontujemy, to klasyczna kostka z końca lat 70. z wysoką piwnicą i dobudówką powiększającą salon. Ściany trójwarstwowe są zrobione z cegieł i pustaków. Prace nad elewacją zaczęliśmy od zbicia tynku i wyrównania ścian zaprawą cementową. Miejscami trzeba było dokładać płyty styropianu, by ściana wyszła równo. Następnie położyliśmy ocieplenie – styropian o grubości 12 cm. Wybraliśmy tynk silikonowy, bo jest samoczyszczący, co jest bardzo cenną zaletą w domu bez okapów. Najwięcej prac związanych z konstrukcją budynku przysporzył nam taras na dachu dobudówki. Stan nawierzchni był tragiczny! Po zdjęciu płyt lastryko okazało się, że leżące pod nimi cegły rozsypują się w pył.
Dom jest duży i masywny, a nam zależało na uzyskaniu lekkości. Pomysł, by malować ściany na biało, upadł. Budynek stoi przy ruchliwej ulicy – nie chcieliśmy mieć ścian w kolorze brudnej bieli, która nigdy nie będzie szara. Dobraliśmy więc tynk jasnoszary. Aby elewacja nie była monotonna, dodaliśmy ciemnoszare pasy na wysokości okien. Podziały elewacji sprawiają, że dom wygląda na nowoczesny.
Co jest mottem remontu? Z szacunkiem podchodzimy do naszej kostki. Nie kusi nas rozbudowa, bo dom jest wystarczająco duży. Nie chcemy burzyć i budować po nowemu. Nie ma powodu niszczyć wnętrza – stare podziały dają duże możliwości adaptacyjne. Kostka może być wygodna i piękna nawet bez spadzistego dachu krytego blachodachówką.
W artykule znajdziesz:
- opowieści inwestorów, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami z remontem domu (modernizacja domu-kostki, generalny remont parteru, rozbudowa domu, adaptacja starej stajni w dom)
- wybór ciekawych zdjęć budynków przed remontem i po nim
- informacje o kosztach poniesionych przez inwestorów
Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych