Murator Budowa W łuskę lub koronkę

W łuskę lub koronkę

Zasady krycia dachów karpiówką

Radosław Murat
Radosław Murat NAPISZ DO AUTORA

Karpiówka to jedna z najstarszych dachówek, do dziś zachowująca swój prosty, wyjątkowy kształt. Jest płaska i wyglądem zbliżona do rybiej łuski. Karpiówki montuje się trochę inaczej niż pozostałe dachówki. Wyjaśniamy te różnice.

wienerberger.jpeg
Karpiówki można układać w łuskę lub podwójnie – w tak zwaną koronkę fot. WIENERBERGER

Karpiówki to przeważnie dachówki ceramiczne. Produkuje się je z odpowiednio wyselekcjonowanej, sezonowanej i wyrabianej gliny. Po uformowaniu są suszone, a następnie wypalane w temperaturze minimum 1000oC.

Większość dachówek ceramicznych to dachówki zakładkowe, czyli takie, które mają na krawędziach zamki. Zamki to boczne oraz górne i dolne zaczepy w formie żeberek, które ułatwiają montaż dachówek i poprawiają szczelność pokrycia.

Karpiówki są inne. Nie mają zamków, jedynie noski na spodzie, umożliwiające zaczepianie ich na łatach. Większość karpiówek ma też fabrycznie wykonane dwa otwory – pomocne przy ich mocowaniu do łat wkrętami lub spinkami. Powierzchnia karpiówek bywa gładka lub żłobiona. Różne bywa też ich zakończenie – przeważnie jest półokrągłe, przez co wykonane z nich pokrycie przypomina nieco rybie łuski, ale znajdziemy też proste, a nawet heksagonalne. Karpiówki ceramiczne mają przeważnie wymiary 18 x 38, 15,5 x 38 ...

W artykule znajdziesz:

  • Wyjaśnienie, jakie zasady obowiązują podczas krycia dachów dachówkami karpiówkami
  • Wskazówki dotyczące układania takich dachówek w miejscach newralgicznych - koszach, grzbietach, kalenicach
  • Rysunki obrazujące sposoby wykańczania karpiówkami różnych miejsc dachu

 

zamkniety
Aby przeczytać cały artykuł, kup dostęp do Muratora ONLINE

Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych

CZYTAJ od 4,99 zł Zaloguj się
  • Wypróbuj darmowy numer miesięcznika - 5/2018
  • KONTAKT
  • POMOC
  • FAQ
  • WARUNKI SPRZEDAŻY
  • REGULAMIN
Wydanie: Murator 5/2023 Tekst Radosław Murat
Zaloguj się lub zarejestruj, aby skomentować artykuł