Murator Budowa Skrzydła z prądem

Skrzydła z prądem

Napędy elektryczne do stolarki okiennej

Radosław Murat
Radosław Murat NAPISZ DO AUTORA

Otwieranie i zamykanie okien bez sięgania do klamki to duża wygoda, ale bywa też, że konieczność, gdy te są umieszczone wysoko lub w miejscu trudno dostępnym. To również znaczne ułatwienie dla osób mających trudności z poruszaniem się. Poznajmy typy napędów do okien pionowych i połaciowych oraz sprawdźmy, czy da się je zintegrować z systemami smart home.

napedy-do-okien.jpeg
W napędy elektryczne warto wyposażyć okna połaciowe, umieszczone wysoko, poza zasięgiem naszych rąk fot. Piotr Mastalerz, projekt domu i wnętrz: Jarosław Kubicki z zespołem cube architekci kubicki mizieliński

Okna są drogie, a wyposażenie ich w napęd dodatkowo podnosi koszt. Czy warto zatem decydować się na taki luksus? Powodów, żeby wzbogacić okna o siłowniki samoczynnie poruszające skrzydłami, jest kilka. Pierwszy to oczywiście dążenie do większego komfortu i wykorzystywanie nowych możliwości technologii okiennej. Często jednak napęd ma umożliwić sterowanie skrzydłem okna znajdującego się poza zasięgiem naszych rąk. Dotyczy to głównie wysoko osadzonych okien dachowych, zwłaszcza tych mocowanych w dachach płaskich, ale nie tylko. Czasem dostęp do pionowego okna kuchennego blokuje szeroki blat i nie da się chwycić za klamkę bez wchodzenia na krzesło lub taboret. Podobny problem jest z oknami doświetlającymi klatki schodowe.

Automatyka jest też coraz chętniej stosowana do ciężkich okien tarasowych, które zdecydowanie łatwiej obsługiwać przyciskiem niż wykorzystywać siłę własnych mięśni. Nawet te okna, które są na standardowej wysokości, będą niedostępne dla osób ...

zamkniety
Aby przeczytać cały artykuł, kup dostęp do Muratora ONLINE

Będziesz korzystać z całego miesiecznik.murator.pl, w tym archiwum, dodatków i wydań specjalnych

CZYTAJ od 4,99 zł Zaloguj się
  • Wypróbuj darmowy numer miesięcznika - 5/2018
  • KONTAKT
  • POMOC
  • FAQ
  • WARUNKI SPRZEDAŻY
  • REGULAMIN
Wydanie: Murator 7/25 Tekst Radosław Murat
Zaloguj się lub zarejestruj, aby skomentować artykuł